Witamy wszystkich!!!
Już za 5 dni Chesterek kończy pół roku. Dobrze się rozwija i rośnie jak na drożdżach - już teraz dobija do 4 kg.
Kilka tygodni temu Chesterek miał mały wypadek (spadł z wysokości 5 metrów) i lekko naderwał sobie ścięgno w tylnej łapce. Nie obeszło się bez interwencji weterynarza i 3 zastrzyków w doopkę. Ale teraz jest już wszystko ok i nie martwimy się na zapas. Za jakiś miesiąc kolejna wizyta - teraz już tylko w celu "wybrania" jajeczek... POZDRAWIAMY