Będzie dobrze, tak jak Hann piszę, przy tylu kciukach nie może być inaczej.
Ja tylko poproszę o większe zdjęcia, bo co po niektórzy to okularnicy <lol> i muszę się wysilać. A te motylki na grzbiecie Gustawa są cudowne <zakochana>
Gustaw
Baton jest przywódcą i dominatorem,ale Gustaw ma charakterek;]i tak myślę,ze jak nam maluch podrośnie to pokarze psiakowi jego miejsce w szeregu... :-) .Jestem ciekawa,czy jest możliwe żeby pies podporządkował się z czasem kociakowi <mrgreen> .Pies ma pięć lat i zawsze był rozpieszczany do bólu :-P ,jak Gucio do nas trafił pokazał swój syndrom jedynaka,obrażony i zazdrosny do bólu granic.Nie robił maluchowi żadnej krzywdy....pozwalał mu spać w swoim łózeczku,dochodzić do miski,ale dobry miesiąc nie pozwolił się mu zbliżyć do siebie.Nigdy na niego nawet nie warknął,schodził mu zawsze z drogi,nie ulegał zaczepkom Gucia,który wręcz przepadał za jego towarzystwem.Teraz się bardzo kochają,ale podczas zabawy Baton zawsze jest na górze ,jak mały chce go zdominować to wtedy jest warczenie i po zabawie,oczywiście na moją komendę ...Baton do siebie,a ,że jest usłuchany to po problemie.Zastanawiam się czy może przestać ingerować,ale najbardziej boję się o oczy mojego mopa,które ma na wierzchu <offtopic>
-
MałgorzataSz
- Hodowca
- Posty: 48
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 20:38
- Hodowla: Bluemiś*PL
- Kontakt: