Indi
- Marzenciam
- Posty: 108
- Rejestracja: 26 cze 2014, 10:20
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
Re: Indi
Grzbiecik nie tak łatwo złapać, z resztą masa innych póz, min, ruchów nie jest możliwa do zamknięcia w fotce <mrgreen>
- Marzenciam
- Posty: 108
- Rejestracja: 26 cze 2014, 10:20
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
- Marzenciam
- Posty: 108
- Rejestracja: 26 cze 2014, 10:20
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
Re: Indi
Oczywiście, że był kotlecik, taki kotkowy, z surowego indyka .
Naturalnie człowiekowe jedzenie jest najlepsze ze wszystkich, począwszy od porannego jogurtu z musli, poprzez gotowany kalafior, bób, o mięsie tylko wspomnę a kończąc na sushi. Każdy posiłek to małe przepychanki, zasłanianie się czym popadnie, a Indi nabiera coraz większej wprawy w wspinaniu się po wyciągniętej w górę mojej ręce.
Naturalnie człowiekowe jedzenie jest najlepsze ze wszystkich, począwszy od porannego jogurtu z musli, poprzez gotowany kalafior, bób, o mięsie tylko wspomnę a kończąc na sushi. Każdy posiłek to małe przepychanki, zasłanianie się czym popadnie, a Indi nabiera coraz większej wprawy w wspinaniu się po wyciągniętej w górę mojej ręce.
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Indi
To na pewno nie po tatusiu, ale z tego co słyszałam to mamusia czasem lubiła podkraść jakieś ciasteczko, a babcia z kolei miała zamiłowanie do kawy <mrgreen> <mrgreen> co za rodzina <mrgreen>AndrejM pisze:Dla Indiego : chrupki - mogą być
puszeczki - dobre
mięsko - mniam,mniam
ludzkie jedzenie (zakazane) - pyszota (zakazany owoc najlepszy ?!)
A co do podobieństwa Indiego to możecie zajrzeć np. na profil FB hodowczyni Infinity, Katariny Prokajovej. Wydaje mi się, że Indi idzie w tamtą stronę, a na pewno jeśli chodzi o oko, co mnie bardzo cieszy <mrgreen> <mrgreen> Generalnie super rośnie chłopak <serce>