Forum o kotach Agilis Cattus

Grzbiecik nie tak łatwo złapać, z resztą masa innych póz, min, ruchów nie jest możliwa do zamknięcia w fotce <mrgreen>

Zapasy z pluszowym braciszkiem




deszczyk pada ale pranie zabrane z balkonu


dobranocka

Niezła mina na 1 zdjęciu <lol> <serce> <serce> <serce>

Marzenciam pisze: zrobiłem grzbiecik, dostanę kotlecik??

<lol> <lol> <lol> no i co, był kotlecik?? Chyba tak bo chłopak rośnie, śliczny jest i widać, ze słodki lobuz z niego <serce> <serce> <serce>

Miny i pozy robi pierwszorzędne <mrgreen>

Grzbiecik cudny <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Oczywiście, że był kotlecik, taki kotkowy, z surowego indyka .
Naturalnie człowiekowe jedzenie jest najlepsze ze wszystkich, począwszy od porannego jogurtu z musli, poprzez gotowany kalafior, bób, o mięsie tylko wspomnę a kończąc na sushi. Każdy posiłek to małe przepychanki, zasłanianie się czym popadnie, a Indi nabiera coraz większej wprawy w wspinaniu się po wyciągniętej w górę mojej ręce.

Dla Indiego : chrupki - mogą być
puszeczki - dobre
mięsko - mniam,mniam
ludzkie jedzenie (zakazane) - pyszota (zakazany owoc najlepszy ?!)

AndrejM pisze:Dla Indiego : chrupki - mogą być
puszeczki - dobre
mięsko - mniam,mniam
ludzkie jedzenie (zakazane) - pyszota (zakazany owoc najlepszy ?!)

To na pewno nie po tatusiu, ale z tego co słyszałam to mamusia czasem lubiła podkraść jakieś ciasteczko, a babcia z kolei miała zamiłowanie do kawy <mrgreen> <mrgreen> co za rodzina <mrgreen>

A co do podobieństwa Indiego to możecie zajrzeć np. na profil FB hodowczyni Infinity, Katariny Prokajovej. Wydaje mi się, że Indi idzie w tamtą stronę, a na pewno jeśli chodzi o oko, co mnie bardzo cieszy <mrgreen> <mrgreen> Generalnie super rośnie chłopak <serce>

Cześć Indi :-) Super rośnie chłopak <!> A ta figurka to z Ikei czy Home&You <gwiżdże>