Strona 31 z 32

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 07 cze 2020, 18:50
autor: Anka
Ja bym powiedziała, że czosnek. Ale ja to się cieszę, ze mi sałata wyszła i dzisiaj będzie pierwsze jedzenie.
Panny w futrach przepiękne!

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 07 cze 2020, 19:19
autor: Joasia
Tak. Te fioletowe kwiatki - to czosnki olbrzymie.

W tym roku zabezpieczysliśmy ogród (tzn. oddzieliliśmy od frontowej części domu płotem) i kociory mogą wychodzić na zewnątrz praktycznie bez ograniczeń.
To jest dla nas komfortowa sytuacja. Nie trzeba non stop przeliczać kotów i zamykać drzwi tarasowych.
A kociaste przeszczęśliwe.

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 07 cze 2020, 20:34
autor: Anka
A jakiś "szklany sufit"mają, by do sąsiada przez ogrodzenie nie poszły?
Nora chętna mgdwjdpt. Na luzie jest, gdy na rękach, więc nie wychodzi wcale. Lucek by chętnie wyszedł, ale chociaż on już dziadek, to się boję, że mi się pod choinki schowa i go nie znajdę...

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 07 cze 2020, 22:20
autor: Karioka
Ale ogród 😳
Super.

A kotki jakie śliczne 🥰

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 07 cze 2020, 22:27
autor: Joasia
Anka pisze: 07 cze 2020, 20:34 A jakiś "szklany sufit"mają, by do sąsiada przez ogrodzenie nie poszły?
(....) boję, że mi się pod choinki schowa i go nie znajdę...
Szklanego sufitu nie ma. Ale moje koty są stare i miałam okazję obserwować, czym kończy sie pogoń za podwórkowym Rudasem.
Bardzo to żałośnie wyglądało - zawieszona na płocie jedna łaputa Kali na wysokości 20cm nad ziemią, może 25cm.
No, a jeśli chodzi o chowanie .... Rzeczywiście niekiedy o palpitacjie serca kociory potrafią przyprawiać.
Na szarym żwirku Morusa zupełnie nie widać, Kalutki z kolei na tle białozielonych lisci. Kryjówek jest mnóstwo.

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 08 cze 2020, 07:54
autor: Sonia
Ale cudny i ogród i dziewczyny w nim :milosc:
Ja dla swojego świętego spokoju postawiłam dodatkowy płotek metrowej wysokości przed tujami, tak że nie muszę się stresować, że wejdą mi za tuje i nie będę ich widzieć.

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 29 cze 2020, 13:12
autor: Dorszka
Wypasu ciąg dalszy ♥️
SAVE_20200629_130956.jpg
SAVE_20200629_131004.jpg
SAVE_20200629_131009.jpg

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 29 cze 2020, 14:06
autor: Karioka
Ale im dobrze. Też tak bym chciała 😁

Cudne są :kotek:

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 29 cze 2020, 15:01
autor: Sonia
Ktoś tu się nieźle nawciągał kocimiętki :rotfl:
Śliczne dziewczyny :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Kali, Mojra i Dulka

: 02 lip 2020, 19:44
autor: Joasia
Dorotko, dziękuję za wstawienie kolejnych zdjęć. :roza:

Soniu - tak - Mojrus to kociomiętkowy narkoman.
Kali natomiast - szuka grzybków na trawniku.
Pełne uzależnienie. :lol: :lol:

U kociastych wszysko dobrze - z wyjątkiem zębów.
Niestety Kalutkę czeka kolejny zabieg sanacji pyszczka, Mojrusa i Dulaka - ściąganie kamienia.

Pozdrawiamy serdecznie!