Bolek i Lolek i ich domek
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Bolek i Lolek i ich domek
O rany, jaka piękna <serce> <serce> <serce> I jaka mądra :-) wiedziała gdzie znaleźć Kociego Anioła.
Fusiu, myślę, że mróz Przydomniaczkom nie aż taki straszny, są zaopiekowane najlepiej jak to możliwe w przypadku kotów żyjących na tzw. wolności, są syte i mają swój własny domek, do tego z ogrzewaniem!
Tak sobie tylko myślę, że z wodą jest większy kłopot? Bo szybko zamarza?
Fusiu, myślę, że mróz Przydomniaczkom nie aż taki straszny, są zaopiekowane najlepiej jak to możliwe w przypadku kotów żyjących na tzw. wolności, są syte i mają swój własny domek, do tego z ogrzewaniem!
Tak sobie tylko myślę, że z wodą jest większy kłopot? Bo szybko zamarza?
Re: Bolek i Lolek i ich domek
Tak. Jest problem. W zimę dostają dlatego tylko mokre. Sucha karma zamarzała w przeciągu godziny Wodę na ile się da wymieniam, ale zauważyłam, że koty jedzą śnieg z ogrodu <shock>
Chcę przygotować młodą do adopcji. Dziś chciałam ją przechować w słynnym azylu mojego pomieszczenia gospodarczego. Niestety. Mała wpada w taką histerię, że robi sobie krzywdę. Tylko gdy trzymałam ją wtuloną we mnie, to się uspokajała i zasypiała ufnie. Każde odstawienie z rąk skutkowało niebezpiecznym dla niej zachowaniem. Żaden z moich kotów tak nie reagował (a był tam już Bolek z Lolusiem, trojaczki, Stefanek, Ruda i Farcik) No cóż. Wróciła póki co do stada. Nie takie problemy już pokonywałam, ale kociczka najwyraźniej nie chce szybko znaleźć domku..
Czy tylko mi przypomina Brytka?
Chcę przygotować młodą do adopcji. Dziś chciałam ją przechować w słynnym azylu mojego pomieszczenia gospodarczego. Niestety. Mała wpada w taką histerię, że robi sobie krzywdę. Tylko gdy trzymałam ją wtuloną we mnie, to się uspokajała i zasypiała ufnie. Każde odstawienie z rąk skutkowało niebezpiecznym dla niej zachowaniem. Żaden z moich kotów tak nie reagował (a był tam już Bolek z Lolusiem, trojaczki, Stefanek, Ruda i Farcik) No cóż. Wróciła póki co do stada. Nie takie problemy już pokonywałam, ale kociczka najwyraźniej nie chce szybko znaleźć domku..
Czy tylko mi przypomina Brytka?
- agniecha
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1066
- Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Bolek i Lolek i ich domek
Nowa podopieczna jest piękna <zakochana> kolor i futerko cudne , a to, że nie chce innego domku to ja rozumiem :-)
Re: Bolek i Lolek i ich domek
Jaka piękna <zakochana> Nie potrzebujecie czegoś?
- madziulam2
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 lis 2009, 18:18
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
Re: Bolek i Lolek i ich domek
właśnie, właśnie...manita pisze:Jaka piękna <zakochana> Nie potrzebujecie czegoś?
i reszta stadka - Aśka, robimy zrzutę??? Przecież one z całą świnię i stado kur zjedzą w zimie!!!
Re: Bolek i Lolek i ich domek
Piękna panna Rzeczywiście taka brytkowa... i to umaszczenie niezwykłej urody! <serce>
Jacusiowi pewnie nigdzie nie będzie lepiej niż u Ciebie, z resztą rodzeństwa
Asiu, mów, robimy zrzutkę??
Jacusiowi pewnie nigdzie nie będzie lepiej niż u Ciebie, z resztą rodzeństwa
Asiu, mów, robimy zrzutkę??
Re: Bolek i Lolek i ich domek
Piękna kicia <serce>
Reszta stadka cudna jak zawsze <zakochana>
Asiu, ja też myślę, że czas wystartować z nową zbiórka <mrgreen>
Reszta stadka cudna jak zawsze <zakochana>
Asiu, ja też myślę, że czas wystartować z nową zbiórka <mrgreen>
Re: Bolek i Lolek i ich domek
Ale cudo <serce>
Jak coś, możecie liczyć na grosik i od nas
Jak coś, możecie liczyć na grosik i od nas
Re: Bolek i Lolek i ich domek
Tak patrzę na ta ślicznotę i może to jakaś daleka kuzynka Tysonka patrząc na kolor futerka <zakochana>
Re: Bolek i Lolek i ich domek
oj śliczna ta młoda panienka, taki ładny kolor futerka. No ciągnął do Ciebie te kotki, ale co się dziwić <serce> <serce> <serce>