Kathi pisze:Chlopaki pewnie przy niej zadyszke kociej dostaja- jak sie bawia z nia <lol>
Najwięcej gania z Bogusiem. Czasami takie galopady urządzają, że ja wymiękam jak na nich patrzę <lol> Ale Bogusiowi to pasuje, on lubi te ganianki <mrgreen>
A Leoś jest od przytulania i wzajemnego wylizywania. Tak, tak, Leoś wylizuje ją po łebku a ona jego. Muszę to kiedyś nagrać <serce>
Lulu ma takie dziewczęce pysio <zakochana> <zakochana> <zakochana> I te oczy <shock> Ogromne i okrąglutkie <zakochana>
Becia pisze: Najwięcej gania z Bogusiem. Czasami takie galopady urządzają, że ja wymiękam jak na nich patrzę <lol> Ale Bogusiowi to pasuje, on lubi te ganianki <mrgreen>
A Leoś jest od przytulania i wzajemnego wylizywania. Tak, tak, Leoś wylizuje ją po łebku a ona jego. Muszę to kiedyś nagrać <serce>
Cudowne widoki... bo normalnie jakbym to na własne oczy widziała <mrgreen> <serce>
Cukiereczek <serce> przytualnka <serce> i serdeuszko mamuni <serce> cudowna jest, to prawda <zakochana> <zakochana> na odległość (a to sporoooo między nami ) czuję jak ją mocno kochasz
U nas kolejny problem zdrowotny, Boguś mi łysieje <strach> Opisałam problem w wątku o zdrowiu
Ale żeby nie było, że u nas tylko choroby, ciągłe rozterki zdrowotne to teraz coś weselszego. Dzisiaj pokażę Wam Leosia w innej odsłonie. Leonek to taki poważny misio, ale czasem udaje się go uchwycić w niepoważnych sytuacjach <mrgreen>
Leoś na poważnie, czy z przymrużeniem oka zawsze jest piękny. Duży miś z niego. <serce> <serce>
Świetne zdjęcia Beciu. A ostatnie z maleńką... <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Mam nadzieję, że Bogusiowe kłopoty szybko się skończą. <ok>