Avari FaBriCat*Pl
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Avari FaBriCat*Pl
Jest, jest, jest, jest, jest!!! Moja dzidzia jest w końcu w domu! I jest tak, jakby była od zawsze!
W tranporterze za nic nie chciała siedzieć, musiałam ją miziać, jak czekalam na mamę w samochodzie pod sklepem Yoko wyszła i leżałyśmy tak
i tak
Postawiliśmy bobasowy transporter na kanapie, Avar jakby niezainteresowany, wypuścilismy małą, trzymałam ją na kolana i Avar dopiero zainteresował się transporterem, nie zauważył jej ten Osioł przez dobre 15 minut Dostali jedzenie po dwóch stronach szklanych drzwi, jak Yoko go zobaczyła zaczęła buczeć byłam w szoku, że z takiego małego kotka wydobywają się takie dźwięki! Avar niewzruszony zajadał dalej, chodzili sobie spokojnie po mieszkaniu, Yoko w końcu przemogła strach i podeszła do Avara i od razu zaczęli się wylizywać! Mała aż się trzęsła od mruczenia i chodzi cały czas za Avarem (a ja za nimi ), próbuje wskakiwać tam gdzie on, a on jest dobrym i kochanym dziadkiem, zobaczcie!
Bejbik
Osiołeczek
Kabelka jak nie było tak nie ma a zdjęcia takie fajne
Dziękuję za Wasze gratulacje i dobre słowa - wyniki rekrutacji 20.07
W tranporterze za nic nie chciała siedzieć, musiałam ją miziać, jak czekalam na mamę w samochodzie pod sklepem Yoko wyszła i leżałyśmy tak
i tak
Postawiliśmy bobasowy transporter na kanapie, Avar jakby niezainteresowany, wypuścilismy małą, trzymałam ją na kolana i Avar dopiero zainteresował się transporterem, nie zauważył jej ten Osioł przez dobre 15 minut Dostali jedzenie po dwóch stronach szklanych drzwi, jak Yoko go zobaczyła zaczęła buczeć byłam w szoku, że z takiego małego kotka wydobywają się takie dźwięki! Avar niewzruszony zajadał dalej, chodzili sobie spokojnie po mieszkaniu, Yoko w końcu przemogła strach i podeszła do Avara i od razu zaczęli się wylizywać! Mała aż się trzęsła od mruczenia i chodzi cały czas za Avarem (a ja za nimi ), próbuje wskakiwać tam gdzie on, a on jest dobrym i kochanym dziadkiem, zobaczcie!
Bejbik
Osiołeczek
Kabelka jak nie było tak nie ma a zdjęcia takie fajne
Dziękuję za Wasze gratulacje i dobre słowa - wyniki rekrutacji 20.07
Re: Avari FaBriCat*Pl
Aaa to juz! gratuluje!
Sliczna dziecinka kciuki dalej trzymam na wszelki wypadek, ale wyglada na to, ze to idealne dokocenie
Sliczna dziecinka kciuki dalej trzymam na wszelki wypadek, ale wyglada na to, ze to idealne dokocenie
- Limonka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1792
- Rejestracja: 19 maja 2015, 15:43
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Avari FaBriCat*Pl
No takiego szybkościora dokocenia to tu chyba jeszcze nie było
Słodko razem wyglądają
To kciuki niech im juz tak permanentnie zostanie
Słodko razem wyglądają
To kciuki niech im juz tak permanentnie zostanie
- elwiska3
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5444
- Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
- Płeć: kobieta
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
Re: Avari FaBriCat*Pl
Fajnie że się dogadują
Re: Avari FaBriCat*Pl
O matko, jakie cudne dokocenie. Wielkie gratulacje.
Pięknie razem wyglądają.
Pięknie razem wyglądają.
Re: Avari FaBriCat*Pl
Juleczko, gratuluję takiej ślicznoty
Avaruś zasługuje na medal
Avaruś zasługuje na medal
Re: Avari FaBriCat*Pl
Jakie słodziaki!
Gratulacje
Gratulacje
Re: Avari FaBriCat*Pl
No expresem poszło, dzidziusia słodziutka, a Avarauś przekochany poznał krewniaczkę
Re: Avari FaBriCat*Pl
O mamo, mamusiu, to już? Jak cudnie!
Mała jest obłędna a dziadziuś przekochany
Ach, gdzie te dokocenia, co się przeżywało i trzymało kciuki.... teraz raz ciach i już śpią razem po godzinie
Mała jest obłędna a dziadziuś przekochany
Ach, gdzie te dokocenia, co się przeżywało i trzymało kciuki.... teraz raz ciach i już śpią razem po godzinie
Re: Avari FaBriCat*Pl
Jaka tycia dzidzia
Avari- kot na medal
Avari- kot na medal