Wielkość i waga brytyjczyków

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
Agnieszka7714
Posty: 2450
Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
Płeć: kobieta
Skąd: Wrocław

Post autor: Agnieszka7714 »

Patrycja pisze:no wlasnie moj Bogus nie ma puckow i wydaje mi sie ze ma mala glowe w stosunku do reszty ciala :-/

mam nadzieje ze lepek mu jeszcze urosnie 8-)
To tak jak mój Ferdek, ciałko wielkie, a głowa mała :-/ .
Anncats
Posty: 29
Rejestracja: 05 maja 2011, 15:32

Post autor: Anncats »

no właśnie, zastanawiałam się do jakiego czasu rosną te "pucki " i głowa, oraz będąc nudną chciałam się Was zapytać czy 3.8kilo dla rocznej kotki, to ok? :kotek:
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Tak <mrgreen>
Awatar użytkownika
Monika
Hodowca
Posty: 356
Rejestracja: 15 cze 2009, 15:34
Kontakt:

Post autor: Monika »

Patrycjo, spokojnie. Jeszcze rok temu obecnie dwuletni Robin to był obraz rozpaczy... chuuudy, głowa mała i jakaś taka niedorobiona. Choć jako kocię zapowiadał się nieźle... Teraz dopiero zrobił się facet pełną gębą. Juz pomijam fakt, że ma szlaban na mięcho itp. ale głowa ładnie mu się "rozwinęła". No i te pućki, sa całkiem fajne, takie nie za małe i nie za duże. Ja nie lubię jak kocur wygląda tak "nachalnie" jak zawodnik sumo. Ma być zwarty, ale nie przerośnięty <mrgreen>
Awatar użytkownika
Monika
Hodowca
Posty: 356
Rejestracja: 15 cze 2009, 15:34
Kontakt:

Post autor: Monika »

Znalazłam zdjęcia porównawcze, Robin sprzed roku, obraz nędzy i rozpaczy, nie wiem po co ja go targałam na tę wystawę....

Obrazek

Obrazek

I Robsik obecnie, już głowa nie jest najszerszą częścią kota:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Kamiko
Hodowca
Posty: 3390
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:29
Hodowla: Mazuria*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Dobra Wola k/Nasielska
Kontakt:

Post autor: Kamiko »

W obu wersjach piękny , a że szczuplejszy :-D
ramonka
Posty: 16
Rejestracja: 15 kwie 2011, 19:08

Post autor: ramonka »

Kiedyś pisałam o tym jak wybrać kocię, koteczka którą wybrałam była najmniejsza z miotu.. wiec powoli odliczałam dni do odebrania jej - i dzis dosalam telefon. Kotka w zasadzie nie rosnie - pojechałam do tej Pani zeby zobaczyc zapyta co się dzieje.
Kazuje się, tak powiem dla porównania ze jest ona wielkosci 5 tygodniowej koteczki z innego miotu a ma w tej chwili 10 (ta moja).
Wiec czekam do poniedziałku na decyzję - ma miec badanie krwi i usg.
Ryczec mi się chce
Wiecie jaka moze byc przyczyna? Myslalam ze to ze drobinka to urosnie... nawet o to pytałam w swoim wątku "jak wybrać kocię"
Ona pewnie wazy z 300 g - na prawdę kurczyna mała taka
je duzo, dobrze sie rozwija, zywa jest skacze po łozkach bawi się
ale mala
;-(
kinus
Hodowca
Posty: 1023
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
Hodowla: Kabrirus*PL
Kontakt:

Post autor: kinus »

300g to strasznie malutko jest, moje maja 5 tygodni, waza okolo 500-600
pewnie jakis problem metaboliczny
ramonka
Posty: 16
Rejestracja: 15 kwie 2011, 19:08

Post autor: ramonka »

mogłam przesadzic z tymi 300g ale na pewno nie wiecej niz 500 :-(
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Myślę, że trzeba poczekać na wyniki badań, i poprosić o zważenie koteczki.
Zablokowany