Drapaki
- Agnieszka7714
- Posty: 2450
- Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
No i klops. Mam dwa drapaki (a nawet trzy, ale tego na ścianie malucha chyba nie trza liczyć.) Jeden samoróbka, drugi 170 cm kupiony na ebayu. Naoglądałam się na wystawie we Wrocku, naczytałam się waszych relacji na forum, naśliniłam się przy monitorze i poprosiłam o wycenę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Trudno, mam trzy pokoje to w trzech będą stały drapaki. Tylko trzeba jakoś przemycić przed mężem. Myślicie, że nie zauważy <mrgreen>
hiiii starym babskim sposobem - kochanie przecież mam to już od dawna... <święty>
ale to sie sprawdza przy ciuchach , z drapakiem może sie nie udać...
sama 2 tygodnie temu zakupiłam na wystawie we Wrocławiu cuuudny drapak od Rufiego (oj byłam w szoku kiedy zobaczyłam ceny ale można było zapłacić kartą, więc stwierdziłam, że kupuję a odpadna koszty przesyłki a i panowie od razu na miejscu porządnie go skręcili) i gotowca zawiozłam do.... garażu w celu przygotowania TŻ na wprowadzenie nowego mebla do domu hiiiii <mrgreen>
oczywiście jeszcze tego samego dnia go odkrył a że czekaliśmy z wielką radością na naszą małą kuleczkę nie było problemu z akceptacją nowych sprzętów:)
ale to sie sprawdza przy ciuchach , z drapakiem może sie nie udać...
![o_nie :nie:](./images/smilies/icon_nono.gif)
sama 2 tygodnie temu zakupiłam na wystawie we Wrocławiu cuuudny drapak od Rufiego (oj byłam w szoku kiedy zobaczyłam ceny ale można było zapłacić kartą, więc stwierdziłam, że kupuję a odpadna koszty przesyłki a i panowie od razu na miejscu porządnie go skręcili) i gotowca zawiozłam do.... garażu w celu przygotowania TŻ na wprowadzenie nowego mebla do domu hiiiii <mrgreen>
oczywiście jeszcze tego samego dnia go odkrył a że czekaliśmy z wielką radością na naszą małą kuleczkę nie było problemu z akceptacją nowych sprzętów:)
- Agnieszka7714
- Posty: 2450
- Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
Na wystawie mąż też stał i ślinił się jak małe dziecko do loda. Ale jak chciałam go namówić na rufiego na samym początku, to stukał się w głowę z tekstem "chyba na głowę upadłaś" A teraz...teraz pluje sobie w brodę i sam wzdycha do nich. Więc może jest szansa <gwiżdże> . Zobaczymy jaka będzie cena, ale chyba zabraknie, bo zaszalałam <gwiżdże>
Zrobiłam taki schemacik:
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/758/7e8148d83144b274m.jpg)
drapaka, który ma wszystkie elementy, które chciałabym widzieć
- podstawa 60 x 70 cm,
- półka 50 x 60 cm,
- tuleja średnica 30 cm, długość 50 cm,
- hamak MDF,
- rozeta średnica 45 cm,
- lina do zabawy,
słupy średnica 14 cm, długość 40 cm, 28 cm, 70 cm, 100 cm.
I tak teraz sobie myślę czy to sensowny projekt? Hamak na wysokości 70 cm to może trochę za nisko?
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/758/7e8148d83144b274m.jpg)
drapaka, który ma wszystkie elementy, które chciałabym widzieć
- podstawa 60 x 70 cm,
- półka 50 x 60 cm,
- tuleja średnica 30 cm, długość 50 cm,
- hamak MDF,
- rozeta średnica 45 cm,
- lina do zabawy,
słupy średnica 14 cm, długość 40 cm, 28 cm, 70 cm, 100 cm.
I tak teraz sobie myślę czy to sensowny projekt? Hamak na wysokości 70 cm to może trochę za nisko?
Anias musisz zachęcić koteczkę do drapania słupków. Najlepszym sposobem jest zabawa piórkami poruszając nimi wzdłuż słupków, wtedy kotka łapiąc piórka przy okazji przekona się, że na słupkach fajnie jest się wyciągnąć i podrapać. Można też kotkę, jak tylko widzisz, że drapie meble, przestawić do drapaka, oprzeć jej łapki o słupek i na tym słupku Ty drap swoją ręką. Kotka powinna chcieć Cię naśladować, może nie od razu, ale za którymś razem załapie o co chodzi.