![dobrze :ok:](./images/smilies/new_thumbsup.gif)
Transportery
Re: Transportery
To są specjalne torby-plecaki i każdy bierze jedną torbę i kota ( TY i TŻ) i z głowy
kotuchy lecą i podziwiają widoki z góry <lol>
![dobrze :ok:](./images/smilies/new_thumbsup.gif)
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Transportery
Dziewczyny, a powiedzcie, jak się ten Pet Cargo Cabrio przypina pasami? Bo moje transporterki tak, że mi to mało bezpiecznie wygląda
A teraz będzie trzeci kotek (
), chcę kupić Pet Cargo i zastanawiam się, czy od razu dwóch nie wziąć...
No to jak z tym mocowaniem w aucie?
![:(](./images/smilies/sad.gif)
![radocha :radocha:](./images/smilies/radocha.gif)
![radocha :radocha:](./images/smilies/radocha.gif)
![radocha :radocha:](./images/smilies/radocha.gif)
No to jak z tym mocowaniem w aucie?
Re: Transportery
Ja przewlekam pasy samochodowe przez uchwyt na górze za który się trzyma transporter i normalnie pas zapinam.
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Transportery
Czyli transporter ustawiony jest prostopadle do kierunku jazdy?Sonia pisze:Ja przewlekam pasy samochodowe przez uchwyt na górze za który się trzyma transporter i normalnie pas zapinam.
A tak?
![Obrazek](http://produkty.animalia.pl/produkty/org/1_75_1150766838.jpg)
Jakoś nie wygląda mi to na pewne i stabilne zapięcie...
Re: Transportery
Tak zapinam, jak na fotce, tylko ja transporter daję nie przodem do kierunku jazdy, tylko bokiem, bo zazwyczaj woziłam dwa transportery w tyle i przypinałam tak, żeby oba miśki mogły się patrzeć na siebie.
Re: Transportery
Ja zapinam tak jak na fotce, transporter jest stabilnie przymocowany, przy gwałtownym hamowaniu nie przesuwa się, kot może drzemać dalej <mrgreen>
- Barlog
- Hodowca
- Posty: 1323
- Rejestracja: 29 gru 2012, 00:25
- Hodowla: AsPaBri*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: schoten
- Kontakt:
Re: Transportery
Dokładnie innej opcji nie ma,jeszcze poszukam może torbę jakąś,sprawdzę jak to z liniami lotniczymi jest i czy można we wszystkich liniach torby.Lecąc na Cypr widziałam psy w takich poręcznych torbkach http://www.zooplus.be/shop/chats/access ... hat/218156 może i dla kota się nadadzą.Sonia pisze:Danusiu tylko tutaj chodzi o zabranie na pokład. Na pokład można maksymalnie 8 kg, a taki duży to i owszem, ale w luku bagażowym. A ja sobie nie wyobrażam, żebym miała oddać kotki do luku. Chyba by tam zawału dostały ze strachu.
Re: Transportery
My mamy taki transporter. Jest bardzo fajny, ale dla dużego kota to byłby za raczej mały (a Tamiś to pewnie by wypływał tymi otworkami) ;)Barlog pisze:Dokładnie innej opcji nie ma,jeszcze poszukam może torbę jakąś,sprawdzę jak to z liniami lotniczymi jest i czy można we wszystkich liniach torby.Lecąc na Cypr widziałam psy w takich poręcznych torbkach http://www.zooplus.be/shop/chats/access ... hat/218156 może i dla kota się nadadzą.Sonia pisze:Danusiu tylko tutaj chodzi o zabranie na pokład. Na pokład można maksymalnie 8 kg, a taki duży to i owszem, ale w luku bagażowym. A ja sobie nie wyobrażam, żebym miała oddać kotki do luku. Chyba by tam zawału dostały ze strachu.
Re: Transportery
Ja się na szczęście nigdzie nie wybieram i raczej mi to nie grozi <mrgreen>
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Transportery
Dziś otrzymałam wygrany w konkursie transporter >>Comfy Bella Trio<< . Transporter jest wykonany z porządnego, mocnego (wodoodpornego) materiału, jest lekki i funkcjonalny, gdyż może byc rownież posłaniem.
Przedstawię go pod względem przydatności dla Bentleya :-) . Od początku wiedziałam, iż nie jest to transporter dla dużych kotów, dlatego też jego wymiary nie mogą być wadą. Mój Bentley, który waży 6 kilogramów mieści się w transporterze na "styk" , jednak nie może w nim się podnieść jak w Pet Cargo, jedynie może przyjąć pozycję leżącą i odwrócić się w drugą stronę.
Dla bardzo dużych Brytyjczyków (jak Tami od Soni- Soniu mam nadzieję, że nie obrazisz się za to porównanie ) transporter będzie po prostu za mały. Transporter ma wymiary 44x30x30 cm i jest dość niski, co według mnie całkowicie dyskwalifikuje go na długie trasy, gdyż zwierzak nie bedzie mógł się w nim dość swobodnie przemieścić i ułożyć tak jak np. w Pet Cabrio.
Co do usztywnienia transportera, to przyznam, że nie wiem co o tym sądzić. Byłam pewna, że usztywnienia są już wszyte wewnątrz transportera i otrzymam transporter po prostu gotowy do drogi. Jednak wraz ze złożonym transporterem dostałam dwa długie, plastikowe, elastyczne patyki, które są zakończone gumowymi nakładkami z obu stron <shock> . Domyślam się, że to one mają być usztywnieniem, lecz myślałam, iż wkłada się je wewnątrz transportera do jakiejś kieszonki, lub pod wgłębienie materiału i np. zapina, aby były schowane. Niestety nic takiego nie ma, a przecież nie wsadzę tych patyków bez zabezpieczenia do transportera, aby był sztywny <shock>
Napisałam do sklepu o instrukcję jak należy usztywnić transporter, w razie potrzeby sama po prostu wszyję te uszywniające patyki, bo inaczej nie wyobrażam sobie aby korzystać z tego transportera. Dam znać jaką otrzymałam odpowiedź od sklepu.
Podsumowując, jadąc w krótkie trasy, np. do weterynarza na pewno będę korzystała z materiałowego transportera, ze względu na jego poręczność i co dla mnie jest najważniejsze- wagę. Bardzo podoba mi się wykonanie transportera, lecz na pewno nie będzie on tak trwały i łatwy w utrzymaniu czystości jak plastikowy Pet Cargo. W długie trasy tylko Pet Cabrio, gdyż wiem, że Bentley może się w nim wygodnie ułożyć. Zdjęcia transportera i jego możliwości tj. jako posłania itp. zamieszczę jak będę miała trochę wiecej wolnego czasu.
Przedstawię go pod względem przydatności dla Bentleya :-) . Od początku wiedziałam, iż nie jest to transporter dla dużych kotów, dlatego też jego wymiary nie mogą być wadą. Mój Bentley, który waży 6 kilogramów mieści się w transporterze na "styk" , jednak nie może w nim się podnieść jak w Pet Cargo, jedynie może przyjąć pozycję leżącą i odwrócić się w drugą stronę.
Dla bardzo dużych Brytyjczyków (jak Tami od Soni- Soniu mam nadzieję, że nie obrazisz się za to porównanie ) transporter będzie po prostu za mały. Transporter ma wymiary 44x30x30 cm i jest dość niski, co według mnie całkowicie dyskwalifikuje go na długie trasy, gdyż zwierzak nie bedzie mógł się w nim dość swobodnie przemieścić i ułożyć tak jak np. w Pet Cabrio.
Co do usztywnienia transportera, to przyznam, że nie wiem co o tym sądzić. Byłam pewna, że usztywnienia są już wszyte wewnątrz transportera i otrzymam transporter po prostu gotowy do drogi. Jednak wraz ze złożonym transporterem dostałam dwa długie, plastikowe, elastyczne patyki, które są zakończone gumowymi nakładkami z obu stron <shock> . Domyślam się, że to one mają być usztywnieniem, lecz myślałam, iż wkłada się je wewnątrz transportera do jakiejś kieszonki, lub pod wgłębienie materiału i np. zapina, aby były schowane. Niestety nic takiego nie ma, a przecież nie wsadzę tych patyków bez zabezpieczenia do transportera, aby był sztywny <shock>
Napisałam do sklepu o instrukcję jak należy usztywnić transporter, w razie potrzeby sama po prostu wszyję te uszywniające patyki, bo inaczej nie wyobrażam sobie aby korzystać z tego transportera. Dam znać jaką otrzymałam odpowiedź od sklepu.
Podsumowując, jadąc w krótkie trasy, np. do weterynarza na pewno będę korzystała z materiałowego transportera, ze względu na jego poręczność i co dla mnie jest najważniejsze- wagę. Bardzo podoba mi się wykonanie transportera, lecz na pewno nie będzie on tak trwały i łatwy w utrzymaniu czystości jak plastikowy Pet Cargo. W długie trasy tylko Pet Cabrio, gdyż wiem, że Bentley może się w nim wygodnie ułożyć. Zdjęcia transportera i jego możliwości tj. jako posłania itp. zamieszczę jak będę miała trochę wiecej wolnego czasu.