Byczki dwa Tami & Tobi i na zawsze z nami Brysia*

[yamaha]

Brysiu.... bedzie mi Cie na forum brakowac, kocinko.
Bo choc wiele tu niebieszczakow, to Ty bylas troszke taka "WYJATKOWA" z tym ganianiem Tamisia.... (nie beda nam tu chlopaki w kasze dmuchac).
Biegaj sobie spokojnie za TM, i wroc w skorce innego kotka, do Marzenki <roll> <ok>

[Yolla]

w takiej sytuacji słowa wydają się zbędne
Soniu
Brysiu wszyscy wierzymy, że biegasz radośnie za TM

[Kasik]

Soniu, tak bardzo mi przykro z powodu Twojej kochanej firankowej łobuziary
tulę Was mocno i Tamisia

[Agnes]

Nie wiem co powiedzieć. Zabrakło słów a łzy cisną się same do oczu. Nie umiem powiedzieć, jak bardzo jest mi przykro.
Przytulam mocno! Kciuki za Was i za Tamisia cisnę! mam nadzieje, że Tami odnalazł się w nowym miejscu i nowej sytuacji.
Trzymajcie się!
Brysiu <serce>

[Malena]

Dawno tu nie zaglądałam, właśnie odrabiam zaległości z ostatniego miesiąca. Nie spodziewałam się tak strasznych wieści Z całego serca Ci współczuję Soniu. Trzymajcie się...

[PyzowePany]

Nie wiem, co powiedzieć
To jest po prostu niemożliwe...

[kotku]

Brysiu.... (...)
Biegaj sobie spokojnie za TM, i wroc w skorce innego kotka, do Marzenki <roll> <ok>

Podpisuję się pod tymi słowami.
To znowu ja. Marzenko, mam nadzieję, że choć trochę moich ciepłych myśli doleciało do Was

[Bożena]

Nie tak miało być Soniu bardzo mocno Was Wszystkich przytulam Ciebie najmocniej Biegaj kochana Brysiuniu za TM <serce> <serce>

[AgnieszkaP]

I ja Soniu ponownie do Was zaglądam, myślami wciąż jestem z Wami <serce>

[Mago]

Ja dzisiaj też przytulam, i jutro przyjdę przytulić