Strona 397 z 419

Re: Kaya & Tyson

: 19 sie 2019, 11:03
autor: Karioka
Wczoraj wieczorem przeglądałam wątek od początku. Pokazuje jedno z pierwszych zdjęć mojemu lubemu:
Ja: Kacper zobacz jaki ładny kotek.
K: ten na zdjęciu niżej ładniejszy.
Ja: ale to ten sam kotek.
K: jakoś inaczej leży.

Głaski dla obu kotecków :kotek:

Re: Kaya & Tyson

: 07 paź 2019, 08:22
autor: Jaskier
Puk puk, jest tu kto? :)

Re: Kaya & Tyson

: 09 paź 2019, 07:48
autor: Kasik
Jaskier pisze: 07 paź 2019, 08:22 Puk puk, jest tu kto? :)
Yhm, jest, a nawet dwa są :mrgreen:
20190922_155019-2064x1548.jpg
20190914_112931-1548x2064.jpg
20190917_174659-1548x2064.jpg
Później napiszę bo z autobusu wysiadam. :)

Re: Kaya & Tyson

: 09 paź 2019, 08:06
autor: Luinloth
Jacy cudni adepci Szkoły Równego Układania Łapek :milosc: :milosc:

Re: Kaya & Tyson

: 09 paź 2019, 08:15
autor: Sonia
Jak fajnie z rana zobaczyć takie misie cudne :kotek: :kotek:

Re: Kaya & Tyson

: 09 paź 2019, 09:20
autor: Jaskier
Oooo o, żyje Ciotka :-D

Re: Kaya & Tyson

: 09 paź 2019, 09:34
autor: yamaha
Aaah, jakie sliczne kociska :milosc: :milosc: :kotek: :kotek:

Re: Kaya & Tyson

: 09 paź 2019, 10:25
autor: Karioka
Piękne obydwa :kotek:

Re: Kaya & Tyson

: 09 paź 2019, 11:03
autor: MoniQ
Łapki jak zawsze wzorowo :)

Misie kochane :milosc: :serce: :kotek:

Re: Kaya & Tyson

: 10 paź 2019, 10:43
autor: Kasik
U kotków wszystko dobrze, tzn chyba, tak na oko nic nie dolega. Tyson tylko spać nie daje, muszę wstać w nocy jak do dziecka :gwizdze: próbowaliśmy przetrzymac darcie japy, ale się nie da. Jak tylko dotknę stopą podłogi zasuwa skunks do przedpokoju, kładzie się do góry brzuchem, a po dwóch minutach idzie do miski. Potem śpi smacznie do mojego budzika, czego nie mogę powiedzieć o sobie :devil:
Tak czy siak w prezencie na gwiazdkę dostaną pakiet badań :chochlik:

Muszę powiedzieć, że TZ mi kupił auto, takie tyci, tyci, ale ja i tak czuję się jakbym tirem miała parkować przed Biedronką :roll: Tak więc po prawie 20 latach od zrobienia prawka zaczynam jeździć i póki co, frajdy z tego nie mam :mrgreen: Nie mogę tego pojąć, dlaczego jak ja jadę to inni wtedy też muszą, a już Ci co jadą za mną są najgorsi :devil: :haha:

Poza tym, jak to u mnie, cały czas zawirowania, nie może być z górki, albo chociaż po prostej, ale to już na inny wątek ;-))

Staram się podczytywać forum i mam nadzieję, że niedługo będę z Wami częściej :)
FB_IMG_1569683964098.jpg