Kaya & Tyson
Re: Kaya & Tyson
Cudowne kochane futrzaczki
Re: Kaya & Tyson
Kochana, ja wprawdzie po mniejszej przerwie (7-8 lat) zaczęłam jeździć i na początku to była pełna panika, a teraz to sobie spokojnie radzę, moja mama nawet mówi, że czasem piracę (sama nie ma prawka, ale ma tendencje do przesady ). Tak więc nie bój nic, wszystko powoli samo przyjdzie
Re: Kaya & Tyson
Powodzenia z prowadzeniem auta.
Auto daje dużą niezależność, to fajne uczucie.
Czasem tylko nie ma gdzie zaparkować
A koci duet piękny. Na co tak zgodnie patrzą (na ostatnim zdjęciu)?
Auto daje dużą niezależność, to fajne uczucie.
Czasem tylko nie ma gdzie zaparkować
A koci duet piękny. Na co tak zgodnie patrzą (na ostatnim zdjęciu)?
Re: Kaya & Tyson
Kaycia mnie tym spojrzeniem rozbraja, oczyska jak ocean... Tysonek, cudna klucha
Jak zaczynałam jeździć mój Tato powiedział, poczekaj, przyjdzie dzień, w którym zacznie Cię to relaksować... i miał rację Powodzenia!
Jak zaczynałam jeździć mój Tato powiedział, poczekaj, przyjdzie dzień, w którym zacznie Cię to relaksować... i miał rację Powodzenia!
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Kaya & Tyson
Jeżu, jak dobrze że Ty tak daleko ode mnie i zupełnie innymi trasami
- Jaskier
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1747
- Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
- Płeć: mężczyzna
- Skąd: Szczecin
Re: Kaya & Tyson
Yyyyyy... Ja?
A ja coś mówiłem?
A ja coś mówiłem?
Re: Kaya & Tyson
Dziewczyny, dzięki mam nadzieję, że będzie jak mówicie
Aczkolwiek sama mam wątpliwości