To trzeba sobie odbiór jakiegoś słodkiego futerka na ten dzień zaplanować, to będziesz czekała i odliczała kiedy to będzie i dlaczego tak wolno czas płynie <lol>elsa pisze:I starsze mogą być, co tam! Lepsze to niż nic <mrgreen>
Jak to się cieszysz na 40? <strach> Zdradź, co powoduje taki stan, mnie to czeka w przyszłym roku i euforii z tego powodu raczej się nie spodziewam 8-)
Raya i Lola
Re: Raya - moja mała królewna
Re: Raya - moja mała królewna
![mimbla :mimbla:](./images/smilies/wariat.gif)
![yoda :yoda:](./images/smilies/yoda.gif)
Re: Raya - moja mała królewna
Witam na forum. Mała jest rozbrajająca <zakochana>
Oby czas oczekiwania szybko zleciał <ok>
Oby czas oczekiwania szybko zleciał <ok>
Re: Raya - moja mała królewna
Jaki mały wrzaskulec :-)
Ustawi Was wszystkich w domu <lol>
Ustawi Was wszystkich w domu <lol>
Re: Raya - moja mała królewna
Boskie zdjęcie <mrgreen> Będziesz miec słodkiego krzykacza (moze ona wrzeszczy, ze chce juz do Panci <serce> )
Re: Raya - moja mała królewna
Chciałabym aby tak było, ale niestety sądzę, że chcieli na chama im wspólne zdjęcie zrobić i ona jedna powiedziała co o tym myśli <lol>sandra pisze: (moze ona wrzeszczy, ze chce juz do Panci <serce> )
Jak byliśmy u niej 2 tyg. temu to zwiewała przed nami, moja córka nawet chciała ją wymieniać na jej rozbrykanego brata
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Ale wierzymy, że się przekona jak fajni jesteśmy i nas pokocha <roll>
Albo nas ustawi, bo widać, że potrafi <mrgreen>
Re: Raya - moja mała królewna
Oj będzie się działo, ma charakterek <lol>
Re: Raya - moja mała królewna
Trzeba sie pozytywnie nastawiać, nasz tez w porównaniu do braciszka wydawał sie super spokojny - tamten biegał, skakał i szalal, a nasz siedział grzecznie. Wszystko sie zmieniło jak tylko sie u nas zadomowił <mrgreen> Czasem tęsknie za tym grzecznym kotem, ktorego zabrałam z hodowli :-> Rayka na pewno tez szybko przestanie sie chowaćLelka pisze:Chciałabym aby tak było, ale niestety sądzę, że chcieli na chama im wspólne zdjęcie zrobić i ona jedna powiedziała co o tym myśli <lol>sandra pisze: (moze ona wrzeszczy, ze chce juz do Panci <serce> )
Jak byliśmy u niej 2 tyg. temu to zwiewała przed nami, moja córka nawet chciała ją wymieniać na jej rozbrykanego brata![]()
Ale wierzymy, że się przekona jak fajni jesteśmy i nas pokocha <roll>
Albo nas ustawi, bo widać, że potrafi <mrgreen>
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
Re: Raya - moja mała królewna
Fajna dziewczynka :-)
Ja też bym się trzymała raz podjętej decyzji
U nas Gabryś również był bardziej wycofany niż rodzeństwo, które wręcz się po nas wspinało, aby wejść na rączki, a teraz jest fajnym, zrównoważonym koteczkiem i to często szukającym kontaktu z człowiekiem z własnej inicjatywy :-) Kwestia przyzwyczajenia :-)
Ja też bym się trzymała raz podjętej decyzji
![dobrze :ok:](./images/smilies/new_thumbsup.gif)