sorki ale najpierw oplułam monitor ze śmiechu bo przypomniałam sobie reklame Ikei jak jechało małe autko wypakowane aż na dachu zakupami, a teraz wspólczuje i mam nadzieje że nikomu nic się nie stało i że lampa się znalazła <strach> <lol>MoniQ pisze:Zgubiliśmy na autostradzie jedną lampę <strach> Było grubo...beev pisze: A co to za przygodę mieliście?
Khaleesi & Mordimer
Re: Khaleesi & Mordimer
Re: Khaleesi & Mordimer
No, dzięki Bogu nikomu nic się nie stało, nawet nie chcę myśleć co by było gdyby... Lampa została pozbierana, ale do użytku już się nie nadaje, bo została częściowo stratowana.beev pisze:sorki ale najpierw oplułam monitor ze śmiechu bo przypomniałam sobie reklame Ikei jak jechało małe autko wypakowane aż na dachu zakupami, a teraz wspólczuje i mam nadzieje że nikomu nic się nie stało i że lampa się znalazła <strach> <lol>MoniQ pisze:Zgubiliśmy na autostradzie jedną lampę <strach> Było grubo...beev pisze: A co to za przygodę mieliście?
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Khaleesi & Mordimer
My, jadąc przed laty z IKEI, co prawda nie autostradą, ale dość szybką dwupasmówką, zgubiliśmy materac. Też szczęśliwie nic nikomu się nie stało ![dobrze :ok:](./images/smilies/new_thumbsup.gif)
![dobrze :ok:](./images/smilies/new_thumbsup.gif)
Re: Khaleesi & Mordimer
O rany ale mieliście perypetie
<oops>
lampa skasowana, ale materacowi chyba nic się nie stało
Ja na szczęście zakupy w Ikei robie będąc przejazdem busem to wszystko dowozimy do domu
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
![:(](./images/smilies/sad.gif)
lampa skasowana, ale materacowi chyba nic się nie stało
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Ja na szczęście zakupy w Ikei robie będąc przejazdem busem to wszystko dowozimy do domu
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
Re: Khaleesi & Mordimer
Mordimuś na kolanach Pancia jest taki słodki..... <zakochana> <zakochana>
a na kartonach taki...niewinny :-) i też słodki <zakochana>
uffff....dobrze że strata lampy nie miała żadnych konsekwencji....
a na kartonach taki...niewinny :-) i też słodki <zakochana>
uffff....dobrze że strata lampy nie miała żadnych konsekwencji....
Re: Khaleesi & Mordimer
Mój brat jadąc autostradą, co prawda nie z ikei tylko z wakacji
zgubił rower :-) Strach jeździć normalnie
Mordimer piękny, piękny, przepiękny <zakochana> Ja bym mu wybaczyła zdradę <mrgreen>
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Mordimer piękny, piękny, przepiękny <zakochana> Ja bym mu wybaczyła zdradę <mrgreen>
Re: Khaleesi & Mordimer
Piękny zdrajca <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>
Przygoda z lampą nie do pozazdroszczenia. Naprawdę wielkie szczęście, że nic się nie stało![przytul :hug:](./images/smilies/pocieszacz.gif)
Przygoda z lampą nie do pozazdroszczenia. Naprawdę wielkie szczęście, że nic się nie stało
![przytul :hug:](./images/smilies/pocieszacz.gif)
Re: Khaleesi & Mordimer
Zdrajca cuuuudny. <serce> <serce>
Przypomniała mi się stara reklama Ikei z samochodem załadowanym do granic możliwości.![;-)](./images/smilies/wink2.gif)
Przypomniała mi się stara reklama Ikei z samochodem załadowanym do granic możliwości.
![;-)](./images/smilies/wink2.gif)
Re: Khaleesi & Mordimer
Ja też od razu pomyślałam o reklamie <lol> <lol> <lol>
Mordimer przepiękny <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Mordimer przepiękny <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Re: Khaleesi & Mordimer
Cudny zdrajca, przecudny <zakochana> <zakochana>
Cos musi byc z tymi Twoimi kolankami nie tak, może za mało mnientkie <hm> <lol>![przytul :hug:](./images/smilies/pocieszacz.gif)
Cos musi byc z tymi Twoimi kolankami nie tak, może za mało mnientkie <hm> <lol>
![przytul :hug:](./images/smilies/pocieszacz.gif)