Strona 421 z 614

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 16:53
autor: Becia
Co za zdjęcia <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:21
autor: Miss_Monroe
Małgosiu nawet nie wiesz jak wielką mi sprawiłaś radość tymi zdjęciami :kiss: :kwiatek: . Teraz to nie mam zbyt wiele powodów do radości i tym bardziej Ci dziękuję. Ogromnie dziękujemy za odwiedziny i za te przepiękne zdjęcia! Jak zwykle jestem zachwycona, on jest takim kochanym kocurkiem, ale całkowicie przy zdjęciach nie chciał współpracować <lol> .
Z tym grzebaniem w torebkach damskich to nie wiem po kim ma, na pewno nie po swojej adopcyjnej matce <lol> !
Mago pisze:To nie jest spojrzenie w stylu: "Ciociu, to na prawdę Ty?", tylko: "O rany! ptaszki za oknem" <lol>
To było spojrzenie z serii "Ciociu ale jak to? Gato nie przyjechał <lol> ? To z kim ja mam się bawić <lol> ?

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:25
autor: elwiska3
Pięknie pozuje <serce>
Lenka nie narzekaj - siedzi w miejscu, nie ucieka, oczka otwarte, nie obraca się tyłem .... no jak dla mnie to robi wszystko żeby fotka udana była <rotfl>

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:26
autor: Miss_Monroe
Małgosia jest tak dobra w fotografowaniu, że cuda potrafi zdziałać :kiss: !

A my właśnie wróciliśmy od weterynarza. Bentley od piątku wieczór miał kilka razy w ciągu dnia odruchy wymiotne, a dziś w nocy zaobserwowałam, iż oddycha z lekkim świstem. Okazało się, iż Bentley ma lekkie zapalenie górnych dróg oddechowych, dostał zastrzyk osłonowy i jutro mamy pojawić się na kontroli. Jeżeli nie będzie poprawy to dostanie Metacam w zawiesinie. Stukneło mu 6,100 kg. Od razu jestem spokojniejsza po wizycie, bo czułam, że muszę pojechać.

Mamy zamiennik Fibre i mam nadzieję, że posmakuje. Dowiedziałam się, że RC ma weterynaryjną karmę typową na kule włosowe i jest to Skin Hairball. Wróciliśmy z małym opakowaniem.

W autobusie czuję się z Bentleyem w transporterku jak matka z malutkim dzieckiem, bo ludzie od zrywają się i ustępują nam miejsca <lol>

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:39
autor: jasminka
Lenko to się natachasz trochę koteczek waży :-) mam nadzieję że przystanek blisko domu i ten drugi blisko lecznicy, za zdrówko Was obu <ok>

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:42
autor: elwiska3
Bentuś chłopie nie choruj <ok>
no i smacznego - może nowa karma zachwyci podniebienie kocurka :kotek:

Lenka a Ty pózniej napisz czy smaczna czy akceptowalna czy ... dla bezdomniaków <mrgreen>

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:45
autor: Miss_Monroe
Do kliniki jeżdżę autobusem 174, a przystanek dosłownie mam pod blokiem. Klinika znajduje się na przeciwko pętli autobusowej, do której dojeżdżam, także jest super :ok: .

Wracam zachwycać się zdjęciami :mdleje: <mrgreen>. Jakaż to jest bambaryła na ostatnim zdjęciu <lol> !

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:47
autor: Beate
Bentleyku te twoje oczy są powalające <shock>
Zdrowiej <ok> <ok> <ok>

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:49
autor: Danusia
Lenka napisz nam jak przebiega degustacja nowych chrupali :ok:

Za zdróweczko <ok> Twoje i <ok> Bentusia <serce> szkoda ,że syropu z cebuli nie można dać kocurkowi ale Ty możesz sobie pojeść <lol> strasznie tego nie lubię :brzydal:

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

: 20 sty 2014, 17:49
autor: yamaha
Miss_Monroe pisze:Jakaż to jest bambaryła na ostatnim zdjęciu <lol> !
No wez.......... bo Cie kopne..........