Forum o kotach Agilis Cattus

No tak, powinno być nowości dostępne na polskim rynku <lol>

Basiu, a gdzie u nas można nabyć ten szary ?

Póki co widziałam tylko na : http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=21687

Dziękuję :-)

Proszę .

Do nas właśnie przyszedł biało - szary pet cabrio. Mam trochę mieszane uczucia.
Jest ciężki sam w sobie jak dla mnie ale właściwie nie zależało mi na lekkim transporterze więc mu wybaczam. Wygląda strasznie niepozornie przy kuwecie. Mam nadzieję, że nie będzie za mały i że będzie nam dobrze służył.

Witam wszystkich serdecznie!
To mój pierwszy post na forum, niedługo pochwalę się swoim przyszłym kocurkiem, a na ten moment robię wyprawkę i przyszedł właśnie do mnie transporter Pet Cargo Cabrio. Wszyscy pisali tu o tym jak jest solidnie wykonany, a ja przy składaniu odniosłam trochę inne wrażenie i temu tu chciałabym spytać czy w waszych transporterach też są takie "prześwity"? Chodzi mi o te szpary z przodu transportera i z tyłu




Może jestem przewrażliwiona i tak powinno być
Dodatkowo gdy otwieram górną część i zamykam występuje za każdym razem taki konflikt



Muszę się trochę namęczyć, by przez dociskanie i ugniatanie w końcu ta jedna część zaskoczyła.. Potrzebuje się dowiedzieć czy tak jest w każdym Pet Cabrio czy to może jednak nadaje się na reklamację.

Dziękuje z góry z odpowiedz i przepraszam za zdjęcia słabej jakości (o ile się dodadzą)

Mój Pet Cabrio zamyka się szczelnie i bez jakiegoś ugniatania. Ale to prawda, że czasem mam wrażenie, że ta konstrukcja się rozpadnie i kot mi wyleci <strach> . Ciężki jest, ostatnio niosłam w nim 5 kg (obie dziewczynki były na szczepieniu) i poddałam się, wzięłam auto, żeby objechać osiedle ( na piechotę mam krótszą drogę do weterynarza).

U mnie wyglada to podobnie dlatego tez napisałam że mam mieszane uczucia. Podobnie jak Ty Natashas składając całość w ogóle nie miałam wrażenia że to taka solidna konstrukcja. Nie zwal tego na kark przewrażliwienia a jedynie dysonansu miedzy tym co czytałam i tym co znalazło się w moich rękach. Może mam po prostu wyższe wymagania ? Z drugiej strony jest to jest jeden z lepszych transporterów to strach się bać jak wykonane i solidne sa te gorsze... Przyszło mi jeszcze do głowy że plastik nie może tak szczelnie do siebie przylegać bo pod ciężarem zwierzaka a przypomnijmy ze transporter powinien dać radę 11kg całość konstrukcji pracuje i gdyby było tak szczelnie co do milimetra zwyczajnie mógłby popękać... Mój transporter tez średnio sie zamykał pusty teraz jest obciążony różnymi grantami zamyka się całkiem dobrze.

Całkowicie się zgadzam z tym co napisałaś Basia, tak samo pomyślałam o tych tańszych transporterach i też prawdopodobnie w głowie miałam wyidealizowany obraz tego Cargo. Oby faktycznie z wypełniaczem dobrze się go użytkowało :-) i fakt pusty sam w sobie jest dość ciężki

Ja mam transporter Pet Cargo trzy lata. Nie jestem w stanie zliczyć ile kilometrów z nami zrobił, bo jest to nierealne <lol> , ale nigdy mnie nie zawiódł. Wiele razy uderzyłam nim o coś, czy też został obtarty i mimo, że jest dość ciężki i nieporęczny przy dłuższym noszeniu to przy dużych kotach w podróży sprawdza się bardzo dobrze. Mój Bentley ma w nim wystarczająco dużo miejsca, aby się ułożyć, lub też zmienić pozycję. Nie jest w nim ściśnięty itp. Drugi raz również bym się zdecydowała na Pet Cargo. Mój kot jest ideałem jeśli chodzi o podróżowanie