Pan Kot Brytyjczyk i Pan Kotek Ragdoll
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Dziękujemy serdecznie dziewczyny za gratulacje i wsparcie duchowe. Kciuki pomogły. Skakałam z radości prawie do sufitu. Jeszcze do tej pory nie mogę uwierzyć w tę wygraną.
Mieliśmy gości i Baxterek zaszył się pod łóżkiem. Wystraszył się biedaczek pięciolatki <lol>
Mieliśmy gości i Baxterek zaszył się pod łóżkiem. Wystraszył się biedaczek pięciolatki <lol>
Re: Pan Kot Brytyjczyk
i ja serdecznie gratuluję <tańczy>
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Gratuluję i ja Szkoda, że ostatnio bywam tu tak z doskoku i ominęło mnie głosowanie
Dla Baxterka
Dla Baxterka
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Dla kotów właśnie tacy goście są najbardziej przerażający <lol> . Do nas jak ktoś z dzieckiem przychodzi to Bentley udaje że śpi i czasem bada co się dzieje otwierając jedno oko dla niepoznaki <lol>Audrey pisze:Mieliśmy gości i Baxterek zaszył się pod łóżkiem. Wystraszył się biedaczek pięciolatki <lol>
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Dziękujemy
Miss_Monroe, masz rację Baxterek wyglądał na wystraszonego, choć tego gościa już zna
Zupełnie inaczej zachowywał się wobec dziewięciomiesięcznej dziewczynki. Był bardzo zainteresowany tym różowym kotkiem
A tak wygląda niczego nieświadomy dzisiejszy Baxterek
(przekarmiony kot, którego mowa ciała mówi, że brak mu radości z życia )
Miss_Monroe, masz rację Baxterek wyglądał na wystraszonego, choć tego gościa już zna
Zupełnie inaczej zachowywał się wobec dziewięciomiesięcznej dziewczynki. Był bardzo zainteresowany tym różowym kotkiem
A tak wygląda niczego nieświadomy dzisiejszy Baxterek
(przekarmiony kot, którego mowa ciała mówi, że brak mu radości z życia )
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Audrey pisze: (przekarmiony kot, którego mowa ciała mówi, że brak mu radości z życia )
Widziałam to <mrgreen> Zazdrość chyba przez ową panią przemawia
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Pan Kot Brytyjczyk
A propo fb to mnie zawsze rozbawiają opinię "znawców" kotów, dla których nie istnieje coś takiego jak wzorzec rasy i każdego kota "mierzą jedną miarą" .
Aniu, nie przejmuj się nic a nic, Baxterek jest pięknym kocurkiem ! My tu na forum najbardziej się znamy :-) , bo przecież Brytyjczyki są najpiękniejszą rasą kotów na świecie
Aniu, nie przejmuj się nic a nic, Baxterek jest pięknym kocurkiem ! My tu na forum najbardziej się znamy :-) , bo przecież Brytyjczyki są najpiękniejszą rasą kotów na świecie
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Dzięki dziewczyny, jesteście kochane <serce>
Lenko, nie przejmuję się. Tylko zastanawia mnie, skąd w ludziach tyle jadu.
A mnie głowa pęka od nadmiaru wrażeń. Rano ryczałam przez półtorej godziny, oglądając po raz kolejny "Hachiko" . Oj dawno tak nie płakałam. Ten film za każdym razem wywołuje w nas takie emocje, że brak słów. Baxterek kochany pocieszał mojego męża podczas filmu.
P.S. U Amisia w walentynkowym konkursie do wygrania drapak Lui.
Mam nadzieję, że startujecie dziewczyny. My już nie startujemy. Będziemy Was wspierać.
Lenko, nie przejmuję się. Tylko zastanawia mnie, skąd w ludziach tyle jadu.
A mnie głowa pęka od nadmiaru wrażeń. Rano ryczałam przez półtorej godziny, oglądając po raz kolejny "Hachiko" . Oj dawno tak nie płakałam. Ten film za każdym razem wywołuje w nas takie emocje, że brak słów. Baxterek kochany pocieszał mojego męża podczas filmu.
P.S. U Amisia w walentynkowym konkursie do wygrania drapak Lui.
Mam nadzieję, że startujecie dziewczyny. My już nie startujemy. Będziemy Was wspierać.
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Przez niektórych ludzi po prostu przemawia zazdrość i głupota, bo według mnie tego po prostu nie można inaczej nazwać
Re: Pan Kot Brytyjczyk
Pan Kot w całej okazałości wygląda fantastycznie
ja Hachiko też bardzo lubie, pamiętam, że jak zaczęłam ''wyć'' w 58 (chyba) minucie,
tak do końca filmu uspokoić się nie mogłam Tż tylko chusteczki przynosił
głaski dla nieświadomego zwycięstwa
ja Hachiko też bardzo lubie, pamiętam, że jak zaczęłam ''wyć'' w 58 (chyba) minucie,
tak do końca filmu uspokoić się nie mogłam Tż tylko chusteczki przynosił
głaski dla nieświadomego zwycięstwa