Ostatnio nasze kociaczki coraz częściej się do siebie przytulają :-). Taki słodki widok musiał zostać oczywiście uwieczniony i powstała całkiem duża galeria (o ile łatwiej robić zdjęcia jak się nie ruszają) <mrgreen>. Nasz kudłaty maluch zdobywa sobie uznanie wszystkich nowo poznanych osób, aż mój mąż narzeka, że zabiera cały splendor jego ukochanemu kocurkowi. Z Hindim trzeba trochę pomieszkać, żeby go w pełni docenić .
Poniżej zdjęcia ze wspomnianego wspólnego leżakowania.