Bolek i Lolek i ich domek

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
dagusia
Posty: 2001
Rejestracja: 30 lis 2014, 20:54
Płeć: kobieta
Skąd: Ireland

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: dagusia »

Druga stołówka :haha: :haha: :haha: nie mogę hehe :haha:

A może po prostu się zakochał?? <zakochana> I ukrywa skrycie, żeby Pańcia nie była zazdrosna <mrgreen>
Awatar użytkownika
atomeria
Agilisowy Rezydent
Posty: 2891
Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
Płeć: K
Skąd: okolice Poznania

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: atomeria »

Myślę, że Bolek przygruchał sobie drugi domek <mrgreen> Mamy tu we wsi taką koteczkę, trochę trwało zanim się jej domki zorientowały, że mieszka u nich rotacyjnie.
Awatar użytkownika
ozon
Agilisowy Rezydent
Posty: 2239
Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
Płeć: kobieta
Skąd: Tajgówko Małe :)

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: ozon »

Asiu, napisałaś u Miltona, że Bolek ma problem z łapką. Coś poważnego?
Awatar użytkownika
Fusiu
Agilisowy Rezydent
Posty: 6671
Rejestracja: 04 sty 2014, 09:22
Płeć: kobieta
Skąd: Nowy Sacz

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: Fusiu »

Prawdopodobnie ma zwichniętą/uderzoną tylną nóżkę, na samym dole przy zakończeniu łapki, więc ciężko mu się ją kładzie. Mam już tabletki od lekarza, niestety Bolek znowu się gdzieś wybrał. Ma dostawać po 1/4 tabletki dziennie (przeciwbólowe i przeciwzapalne, niestety nie mogę odczytać nazwy). Zaraz po wypłacie idziemy do weterynarza na prześwietlenie, jeśli kulenie nie ustąpi.

Mam nadzieję,że to nie jakiś człowiek zrobił mu krzywdę, bo wtedy nie ręczę za siebie. Kocham ich bardzo, a tylu rzeczom nie jestem w stanie zapobiec :(((( .

Teraz odganiam dzikie koty od domku, bo zaganiają Lolesława do środka i chcą atakować. Zawsze stoję na straży, ale zastanawiam się skąd tak nagle inne koty się zainteresowały domkiem chłopaków.

Proszę o kciuki za Bola. Chłopak lubi mi się ładować w tarapaty. <hm> <hm>
Awatar użytkownika
asiak
Agilisowy Rezydent
Posty: 14463
Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: asiak »

Boleczku, nie możesz tego robić pańci i ciociom z forum, bo martwimy się o ciebie :kotek:
Żeby łapeczka szybko wyzdrowiała <ok> <ok> <ok> i żeby Boluś nie opuszczał posesji zbyt daleko <ok> <ok> <ok>
Głaski dla Boleczka i Loleczka :kotek: :kotek:
Kajtek
Posty: 14
Rejestracja: 16 lip 2013, 10:10
Płeć: kobieta
Skąd: Bielsko-Biała

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: Kajtek »

Fusiu pisze: Teraz odganiam dzikie koty od domku, bo zaganiają Lolesława do środka i chcą atakować. Zawsze stoję na straży, ale zastanawiam się skąd tak nagle inne koty się zainteresowały domkiem chłopaków.
Pewnie chodzi o jedzenie ,a nie o samego Lolka.Czy chłopcy mają chrupki cały czas? Może miały już kiedyś okazję skosztować i dlatego wracają.
Awatar użytkownika
ozon
Agilisowy Rezydent
Posty: 2239
Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
Płeć: kobieta
Skąd: Tajgówko Małe :)

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: ozon »

Też myślę, że to może chodzić o jedzenie.

Asiu, przepraszam, że zapytam, daleko masz do wypłaty? Bo dobrze by było, gdyby wet chociaż tę łapkę obmacał i generalnie kota obejrzał, bo to mogło być spotkanie z człowiekiem, ale też z samochodem. Przydomniaczki narażają się nieświadomie na tyle niebezpieczeństw :((((

Mam nadzieję, że Bolek już wrócił i tabletka już działa <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: Kasik »

Asiu, zmartwiłaś mnie Bolkiem i tą łapką, no i w ogołe sytuacją całą, ze Loleczek przeganiany, a Bolus się szwęda zamiast z bratem posesji pilnować :((((
wiem, że bardzo się martwisz i wcale się nie dziwię :hug: Dobrze by było zeby kocio brał leki do wizyty u weta, a ta powsinoga gdzieś lata <serce>
Trzymam za Was kciuki kochana <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Fusiu
Agilisowy Rezydent
Posty: 6671
Rejestracja: 04 sty 2014, 09:22
Płeć: kobieta
Skąd: Nowy Sacz

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: Fusiu »

Loleczek jest całą dobę w moim ogrodzie. On nie odchodzi w ogóle nigdy. Te dzikie koty, pojawiają się czasami. Chrupki chłopaki dostają rano, a wieczorem mokre. Mokre zawsze podaję tylko gdy Bol i Lol są przy misce i siedzę z nimi aż skończą.

Niestety Bolka nadal nie ma, leki czekają na niego. Co do pieniążków, już je zorganizowałam i czekam aż Bolesław wróci. On tak wędruje od około miesiąca lub dwóch. Znika na 3-4 dni i wraca. Ufff.. jak tylko przyjdzie to dam znać.

Dziękujemy za kciuki. Bolek wędrowniczek pewnie nawet nie wie ile cioć o nim myśli :kwiatek: :kwiatek:
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Bolek i Lolek i ich domek

Post autor: Beate »

Niech szybko chłopak wraca i się leczy <ok> <ok> <ok> <ok>
Ciekawe co go tam gdzieś pociąga <?>
Zablokowany