Kitka, Bazyl i Eliot

[atomeria]

Agnieszko, wszystkie koty piękne ale rudego brakuje. Ostecznie może być bicolor <lol>

... choć po chwili zastanowienia... Ty wiesz? Masz rację <lol>

Aga, no nareszcie nazwałaś mnie tutaj Agnieszką <mrgreen> Dziękuję

[Aga L.]

Poważnie, pierwszy raz na forum? Widać mi się mylą nasze 2 kanały komunikacji
<lol> Myśl, myśl o bicolorze, odwołuję ostrzeżenie co do zbyt dużej ilości kotów. Trochę czasu i sytuacja u mnie w domu się normuje, pewnie wkrótce będzie jeszcze lepiej. Pięć kotóe jest ok <mrgreen>

[atomeria]

<lol> Myśl, myśl o bicolorze, odwołuję ostrzeżenie co do zbyt dużej ilości kotów. Trochę czasu i sytuacja u mnie w domu się normuje, pewnie wkrótce będzie jeszcze lepiej. Pięć kotóe jest ok <mrgreen>

Moja Droga, to ja jeszcze chwilę poczekam... w razie gdybyś znów zmieniła zdanie
Póki co mam moje Maleństwo <zakochana> <zakochana> <zakochana> O czwartym kocie pomyślimy, jak dorośnie...
No chyba, że wcześniej mu się odwidzi i tak jak Kitka swoją miłością obdarzy wyłącznie TŻ <strach>
Albo Diunkę <lol> jak Bajzel.
Co wcale takie wykluczone nie jest, zaczął nawiedzać jej legowisko znacznie szybciej niż Bajzelek, do tego Diunka już przywykła i nie oddala się, jak się kotek do niej przytula...

[elwiska3]

Nieźle się zgrali na tych krzesłach i stole <lol>

[Barlog]

fotka pierwsza klasa
Pewnie na obiad czekali grzecznie,co tez Pancia przyniesie? <mrgreen>

[kotku]

Świetne kocie trio Jest "chlebuś" na stole i dwa łasuchy <lol>

[Becia]

Kotki wszystkie trzy

A gdzie miseczki dla kotków? Tak grzecznie zasiadły do stołu a stół pusty <mrgreen>

[MoniQ]

A do stołu podano Bazylka i jakąś zieleninę ;)

Oni zawsze razem występują, czy tylko tak na zdjęciach się wydaje, że dbają by się zanadto od siebie nie oddalać?

[atomeria]

Oni zawsze razem występują, czy tylko tak na zdjęciach się wydaje, że dbają by się zanadto od siebie nie oddalać?

Pewnie, że nie zawsze, tylko specjalnie dla Was uwieczniam takie wyjątkowe chwile
Chociaż na krzesłach w okół stołu często śpią jednocześnie...

Ważyłam dziś koty. Bajzelek ciągle 5,5kg, czyli od kilku miesięcy bez zmian Chudy nie jest, ale sadełka też na nim nie ma.... Sadełko miał tylko jako kocię, zanim nie przeszliśmy z RC na Orijena i PoNa. Za miesiąc skończy 1,5 roku, chyba jeszcze trochę urośnie?
Kitunia też bz czyli 3,9kg, ale w przeciwieństwie do Bajzelka nie spodziewam się, żeby miała jeszcze urosnąć. Chyba, że wszerz <mrgreen>
No i nasze Maleństwo, dziś kończące 21 tygodni (w środę za tydzień 5 miesięcy) - 3,3kg. To chyba więcej niż ważył Bajzelek w jego wieku...

[tymabri]

Alez masz fajna rozbrykana ekipe Trikolorka jest cudna <serce>