Kitka, Bazyl i Eliot
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
Pięknie się chłopaki dogadują <tańczy> Widać, że Eliot ma w sobie szczególny dar - zjednywania wszystkich wokół, no naprawdę piękny egzemplarz ci się trafił, co nie znaczy, że Kitce i Bazylowi czegoś brakuje, o nie :-) Szacun dla nich za wielkie serduszka dla małego <serce> <serce> <serce>
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
Mamy dziś mini urodzinki - Eliocik kończy 5 miesięcy
Rośnie chłopak w oczach, mówię Wam jakie ma ogromne łaputy, ja nie wiem czy już nie większe niż Bajzelek <strach>
Niestety nie śpi już całej nocy ze mną, za to każdego wieczoru odprowadza mnie do łóżka, pomruczy mi trochę na dobranoc, a potem zanim jeszcze zdążę zasnąć, leci już do salonu brykać dalej ze Starszakami <mrgreen> Dopiero nad ranem znów się pojawia i mruczy. Traktorek ma niezawodny <zakochana> No i nadal chodzi za mną po domu i najczęściej wystarczy tylko na niego spojrzeć, a już przybiega. Słodki jest <zakochana>
Póki co jest mój, a TŻta po prostu toleruje
Oj chciałabym, żeby tak zostało.
Kitunia ostatnio zaskoczyła mnie kilka razy, a to przychodząc na moje kolanka, a to rano pomiziać się jak dawniej <mrgreen> Ale to dosłownie kilka, na palcach jednej ręki można by zliczyć
Kiedy raz przyszła do mnie na kolanka, to leżała tak długo, aż się TŻ z pokoju obok nie odezwał <mrgreen> Zerwała się wtedy jak oparzona i wcale nie pobiegła do niego, tylko odskoczyła ode mnie i zachowywała się tak, jakby chciała sprawić wrażenie, że nic się nie stało i wcale nie było jej na moich kolankach <rotfl> O co chodzi?
Bajzelkowi za to włącza się tryb czułości kiedy szykuje im mokre jedzonko <lol> A wcale nie jest typem żarłoka.
Wtedy to właśnie strzela baranki, wsuwa łepek pod moją dłoń, nadstawia szyjkę do drapania, napiera na mnie całym swoim ciałkiem i trąca łapką. Do tej pory zachowywał tak się tylko wobec Diunki, więc wiedziałam już, że potrafi. Może jednak jest jakaś nadzieja i będzie z niego miziak... tak za kilka lat mniej więcej <lol>
A to zdjęcie z serii "specjalnie dla Was" <mrgreen> czyli wszyscy w jednym kadrze - Starszaki pokazują Młodemu najbardziej atrakcyjne miejsce w kuchni - lodówkę, pod którą można schować całą masę kocich skarbów <mrgreen> Tylko potem wyjąć trudniej (i bez pomocy Pańci się nie da)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-Tz0bEWIhYT0/Umd4QtaPeMI/AAAAAAAAHag/0fSPfbSfAV8/s640/IMG_4774.JPG)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
Rośnie chłopak w oczach, mówię Wam jakie ma ogromne łaputy, ja nie wiem czy już nie większe niż Bajzelek <strach>
Niestety nie śpi już całej nocy ze mną, za to każdego wieczoru odprowadza mnie do łóżka, pomruczy mi trochę na dobranoc, a potem zanim jeszcze zdążę zasnąć, leci już do salonu brykać dalej ze Starszakami <mrgreen> Dopiero nad ranem znów się pojawia i mruczy. Traktorek ma niezawodny <zakochana> No i nadal chodzi za mną po domu i najczęściej wystarczy tylko na niego spojrzeć, a już przybiega. Słodki jest <zakochana>
Póki co jest mój, a TŻta po prostu toleruje
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Kitunia ostatnio zaskoczyła mnie kilka razy, a to przychodząc na moje kolanka, a to rano pomiziać się jak dawniej <mrgreen> Ale to dosłownie kilka, na palcach jednej ręki można by zliczyć
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Kiedy raz przyszła do mnie na kolanka, to leżała tak długo, aż się TŻ z pokoju obok nie odezwał <mrgreen> Zerwała się wtedy jak oparzona i wcale nie pobiegła do niego, tylko odskoczyła ode mnie i zachowywała się tak, jakby chciała sprawić wrażenie, że nic się nie stało i wcale nie było jej na moich kolankach <rotfl> O co chodzi?
Bajzelkowi za to włącza się tryb czułości kiedy szykuje im mokre jedzonko <lol> A wcale nie jest typem żarłoka.
Wtedy to właśnie strzela baranki, wsuwa łepek pod moją dłoń, nadstawia szyjkę do drapania, napiera na mnie całym swoim ciałkiem i trąca łapką. Do tej pory zachowywał tak się tylko wobec Diunki, więc wiedziałam już, że potrafi. Może jednak jest jakaś nadzieja i będzie z niego miziak... tak za kilka lat mniej więcej <lol>
A to zdjęcie z serii "specjalnie dla Was" <mrgreen> czyli wszyscy w jednym kadrze - Starszaki pokazują Młodemu najbardziej atrakcyjne miejsce w kuchni - lodówkę, pod którą można schować całą masę kocich skarbów <mrgreen> Tylko potem wyjąć trudniej (i bez pomocy Pańci się nie da)
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
<zakochana> <zakochana> <zakochana>
A Eliot wielkoscia to faktycznie niewiele od nich odstaje
Takie MALENKIE sreberko <lol>
A Eliot wielkoscia to faktycznie niewiele od nich odstaje
Takie MALENKIE sreberko <lol>
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
Perspektywa jest myląca :-) Kitunia jest dużo mniejsza od Bajzelka, a tego na zdjęciu nie widać.yamaha pisze: A Eliot wielkoscia to faktycznie niewiele od nich odstaje
Takie MALENKIE sreberko <lol>
Za to Eliocik chyba zaczął ją już przerastać <strach> Jest masywniejszy, tyle że łapki ma dużo krótsze
![:)](./images/smilies/smile3.gif)
A propos MALEŃKIE - wszyscy goście, którzy nas ostatnio odwiedzają, wychodzą rozczarowani, bo przecież przyjechali zobaczyć MAŁEGO kotka <lol>
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
no tak ... nie ma to jak rozczarować gości MAŁYM WIELKIM kotem <diabeł>atomeria pisze: A propos MALEŃKIE - wszyscy goście, którzy nas ostatnio odwiedzają, wychodzą rozczarowani, bo przecież przyjechali zobaczyć MAŁEGO kotka <lol>
widać musisz dokocić się jeszcze raz jakimś naprawdę maleńkim kotkiem
![czad :haha:](./images/smilies/hahaha.gif)
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
Jaka fajna głodna trójca <lol> Wszystkiego najlepszego z okazji 5 miesięcy
dla Eliocika.
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
Ale Kitunia ma hipnotyzujące oczy <shock> Pięknie to widać w odbiciu na lodówce <lol> Eliocik duuuże dziecko <mrgreen> I głasków dużo z okazji tak poważnego już wieku <mrgreen>
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
fota super, wcale nie latwo zrobić dobre zdjęcie kotu a co dopiero trzem <lol>
a co do apetytu "małego" Eliota to mój srebrny kocurek tez wciąga wszystko jakby składał się tylko z przewodu pokarmowego <rotfl>
a co do apetytu "małego" Eliota to mój srebrny kocurek tez wciąga wszystko jakby składał się tylko z przewodu pokarmowego <rotfl>
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
A bo się nasłuchały, że sreberka małe i postanowiły udowodnić, jak bardzo wszyscy się myląYolla pisze:a co do apetytu "małego" Eliota to mój srebrny kocurek tez wciąga wszystko jakby składał się tylko z przewodu pokarmowego <rotfl>
![;-))](./images/smilies/wink.gif)
Re: Kitka, Bazyl i Eliot
Dużo głasków dla Eliocika
Niech rośnie pięknie i zdrowo
Strażnicy lodówki <ok>
![kotek :kotek:](./images/smilies/kotek.gif)
![tort :tort:](./images/smilies/tort.gif)
Strażnicy lodówki <ok>