Strona 7 z 8

Re: Riko

: 28 lut 2013, 20:00
autor: Aga12
Trzymam kciuki żeby kociaki jak najszybciej doszły do siebie <ok>
Najgorsze już za nimi,teraz z każdym dniem będzie tylko lepiej. <tańczy>
:kotek: :kotek:

Re: Riko

: 28 lut 2013, 22:03
autor: Coffifi
Witam Was i szybkiego powrotu do zdrowka zycze :ok: :kotek: :kotek:

Re: Riko

: 09 mar 2013, 19:41
autor: wiola
Witam Was znowu Kochane :-)
Znalazłam wreszcie chwilkę więc postanowiłam trochę tu odświeżyć kilkoma zdjęciami :-)
Humor mi dopisuje, bo nareszcie w poniedziałek idziemy ściągnąć szwy i Milka wkońcu nie będzie musiała nosić kołnierza. Niestety ani skarpeta ani body nie zdało u nas egzaminu. Milka bała się w tym poruszać, leżała na plecach nieruchoma, a gdy stawialiśmy ją na nogi to się przewracała i turlając próbowała to ściągnąć. A do kołnierza (pomimo moich wątpliwości) szybko się przyzwyczaiła i zachowuje się tak jakby go nie miała. Nawet nie przeszkadza jej on w szalonych biegach z Rikiem po calym mieszkaniu :->

A teraz zdjęcia. Najpierw kilka wspólnych :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i kilka z prywatnych sesji ;-))

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrze, to narazie tyle. Już nie będe Was męczyć ;-))
Ale wiem, że Wy to zrozumiecie i że nie jestem tu jedyna z aparatem pełnych kocich zdjęć zamiast swocih .... <rotfl>

Re: Riko

: 09 mar 2013, 19:49
autor: EwaL
Poza pieknymi kotami podziwiam krzesła i stół , wyglądają jak z surowego drewna, takie... toskańskie <zakochana>
A zabawka na sprężynie sprawdza się, czy tylko sporadycznie machną łapką?

Re: Riko

: 09 mar 2013, 20:22
autor: wiola
Dziękuje <oops>
Tak, krzesła i stół są z surowego drewna, jakieś (zapomniałam nazwy) z Indii. Bardzo je lubie i jestem z nich zadowolona. Jednak ze względu na to, że drewno jest surowe, niczym nie impregnowane widać na nim wszystkie plamy, więc aby się ich pozbyć trzeba przecierać papierem ściernym :mdleje: . Gorzej jednak z tłustymi plamami ... <suchy> Ale i tak je lubie ;-))

A zabawką na początku nie byli zainteresowani, Milka tylko wytarzała się w kocimiętce, która była dołączona do zestawu. Teraz Riko czesto używa tego drapaka w środku, męczy (jak widać na zdjęciu :-> ) futerko na sprężynce a i samą kulkę też popycha i patrzy jak się kręci <lol> A jest przy tym taki śmieszny, bo robi to jakby od niechcenia - kładzie się obok zabawki i popycha kulkę, i nadal leżąc patrzy na nią. Nie to co Milka, bo ona to wogóle ma powera za 2 kociaki, i próbuje tę kulkę wyciągnąć <lol> Ale oczywiście nie bawią się tym cały czas. Także podsumowując nie żałuje zakupu, bo przecież czego się nie robi aby urozmaicić koci świat :->

Re: Riko

: 09 mar 2013, 20:53
autor: Molly
trudno nie zwrócić uwagi na takie meble , przepiękne :)

A kociska fantastyczne , te serduszka takie walentynkowe wokół :)

Re: Riko

: 09 mar 2013, 21:30
autor: wiola
Naprawdę dziękuje <oops>
A serdeuszka,a właściwie wędkę z serduszkami, kupiłam własnie gdy był czas walentynek. Oczywiście czego to ludzie nie wymyślą aby zarobić pieniądze, ale jest ona naprawdę fajnie wykonana - rączka wędki jest cała pokryta pluszem i okrągło zakończona.To jest plus bo u nas nawet patyk wędki jest wykorzystywany a wręcz wielbiony przez Rika. Uwielbia łapać go schowanego pod poduszką :-) A serduszka są przymocowane do gumki więc odskakują podczas zabawy. Taki bajer ;-))

A tak poza temat, czy wie ktoś może jak zmienić tytuł wątku? Bo samo "Riko" jest już trochę nieaktualne :-)

Re: Riko

: 09 mar 2013, 21:38
autor: asiak
Najlepiej jak zwrócisz się z tym do Mago na pw :-)

Re: Riko

: 09 mar 2013, 21:50
autor: wiola
Ok, dziekuje :-)

Re: Riko

: 10 mar 2013, 10:05
autor: yohjia
O, jaki fajny zestaw kolorystyczny futerek ;-))
:kotek: :kotek: