Strona 7 z 26

: 03 gru 2010, 11:06
autor: GOSIA
Dziękujemy za pamięć <serce>
U nas wielki dzień dzisiaj, właśnie skończyłam rozmawiać z Kasią, Ivo już nie ma jajeczek tylko wydmuszki ;-))
Bardzo się cieszę, że poszło sprawnie, teraz misiu dochodzi do świadomości i po 15 jadę po niego.
Taki to prezent dostał na mikołaja <lol>
Moje maleństwo waży 3,41 kg, wielki smok z niego rośnie. W nocy nie rozróżniam już który kloc po mnie łazi, dopiero jak zacznie całować po buzi, traktorzyć prosto do ucha to wiem, że to Ivuś. A jak położy się delikatnie na brzuchu to wtedy jest Tośka.

Pomału zapominamy o nieszczęściach, które w ostatnich miesiącach się namnożyły.
Kociska nadal nie mają zaufania do obcych, ale nie ma już paniki. Może z czasem będzie jeszcze lepiej. Trochę przeszkadza nam pogoda, nie da się wyjść na taras zakumplować się z psem sąsiadów, ptaszkami... byle do wiosny.
Ja niestety straciłam aparat z pełną kartą i nie mam zdjęć. Może znajdę chwilę później to z telefonu coś wkleję. A tak wyglądał Gitano następnego dnia po zabiegu:
Obrazek

I mój uśmiechnięty kastratejro następnego dnia po zabiegu:
Obrazek

Mam nadzieję, że Ivosław też będzie jutro się tak uśmiechał :kotek:
Pozdrawiamy

: 03 gru 2010, 11:10
autor: maga
Piekny uśmiech, dobrze że wszystko powoli ale wraca do normalności :-)
Duzo głasków dla futrzaków.

: 03 gru 2010, 11:22
autor: Sonia
To super, że poszło wszystko ok Głaski ode mnie :kotek:

: 03 gru 2010, 13:49
autor: manita
i ja pozdrawiam

: 03 gru 2010, 16:01
autor: Dracanka
Bardzo sie cieszę,że już lepiej wszystko :-)
Napewno Ivuś elegancko zniesie zabieg :kotek:
Ściskam całe stado i pozdrawiam właścicieli :hug:

: 10 sty 2011, 14:39
autor: GOSIA
Witajcie po długiej przerwie <mrgreen>
U nas pomału wracamy do normalności. Nie damy się zastraszyć żadnym tam włamywaczom <diabeł> Całe to niemiłe wydarzenie spowodowało, że moje koty zaprzyjaźniły się bardziej. Ba nawet obcinanie pazurów Ivkowi, powoduje, że na każde jego miałknięcie Gitano zmierza mnie czujnym okiem i robi takie miny jakby chciał mi przyłożyć <lol>
Już dłużej nie mogę dawać się prosić miłośnikom Iva, więc wrzucam zdjęcia z komórki.
Tak wyglądał we wrześniu:
Obrazek

Obrazek

To z miesiąc później...
Obrazek

Uwielbiam ten błysk w oku, w tej małej głowie aż kipi od pomysłów <lol>
Obrazek

I zamiłowanie moich kotów do deski do prasowania.....
Obrazek

a to śledź oczywiście na desce do prasowania...
Obrazek

Obrazek

A tak wyglądał Ivuś chwilę po przyjeździe do domu po kastracji:

Obrazek

i jak się rozszalał po zdjeciu kubraczka - ozdrowiał w kilka sekund :-P
Obrazek

Obrazek

Postaram się zaopatrzyć w jakikolwiek aparat, bo zdjęcia telefonem są blee.

Pozdrawiam
Gosia ze sreberkami :kotek:

: 10 sty 2011, 14:41
autor: Gosia i Ira
cudeńka
Ivo jest boski <serce>

: 10 sty 2011, 14:43
autor: Dracanka
Gosiu,pięknie wyrósł chłopak!!!Okrąglutki jak marzenie <zakochana>
Mój tez śpi "na śledzia"-srebra widocznie tak mają <lol>
:kotek: :hug:

: 10 sty 2011, 14:47
autor: Sonia
Fotka na śledzia rozbrajająca <lol> Piękne masz kotki :kotek:

: 10 sty 2011, 14:54
autor: Ania
Ja to nazywam leżeniem na płaszczkę <mrgreen>
Śnieżynki piękne.
Może kiedyś....