Bentley - niebieski brytyjczyk

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Miss_Monroe »

Sonia pisze: 16 mar 2020, 15:37 Z drugiej strony od cioci proszę pomiziać :mrgreen: :kotek:
Nie, on nigdy nie wchodził nie wchodził na kolana.
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Miss_Monroe »

Karioka pisze: 16 mar 2020, 08:43 Słodki jest ♥️ :kotek:

A na kolanka przychodzi?
Nie, on nigdy na kolana nie wchodził, ani też nie był tego uczony.
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Luinloth »

Merlinka nie musiałam uczyć :lol: pierwszej nocy przyszedł się położyć na mamusię i tak mu zostało ;)
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Miss_Monroe »

Dziś jadę z Bentusiem do weterynarza na pobranie krwi.
I pewnie będzie pod wpływem „głupiego jasia”, bo to jest kot, którego nikt nie jest w stanie opanować- wpada w tak straszną panikę.

Na środę na 10 jesteśmy umówieni na ściąganie kamienia pod narkozą. To będzie jego pierwszy taki zabieg. Kamień trzeba ściągnąć,bo Bentuś ma lekkie zapalenie dziąseł, a nie wykonanie tego zabiegu będzie skutkować bólem podczas jedzenia. Być może będzie miał usunięty jakiś ząb. Bardzo się denerwuje środową narkozą. To już wcale nie jest młody kotek.
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Sonia »

Lenko wszystko będzie dobrze. Mój Tamiś też wiekowy i serduszko ma już nie takie jak trzeba, a dzielnie zniósł ten zabieg i wszystko było ok. Nawet się zdziwiłam, bo nie trzeba było wyrywać ani jednego zęba. Trzymam kciuki za Was :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: elwiska3 »

Trzymam kciuki za koteczka i za Ciebie :kotek: :kciuki: :kciuki: :kciuki:
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Luinloth »

Trzymam mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie ok :) :kciuki:
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: MoniQ »

Będę trzymać mocno kciuki :kciuki: :kotek:
Sama odwlekam jak mogę ten zabieg u Mordimusia, ale wiem, że musimy... :-|
Karioka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1027
Rejestracja: 22 mar 2019, 15:18
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Karioka »

I ja kciuki trzymam.

Będzie dobrze 😘
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Bentley - niebieski brytyjczyk

Post autor: Miss_Monroe »

Oczywiście krew nie pobrana- bo istna panika i agresja jak zwykle. Nikt nie jest w stanie go utrzymać :(((( Zadecydowaliśmy, że nie ma sensu podawać mu dziś i w środę narkozę, aby nie obciążać dodatkowo organizmu. Ma przesunięty zabieg W środę na godzinę późniejszą tj. na 11:30. Przyjeżdżamy na otwarcie kliniki, pobierają mu krew (robię profil rozszerzony z dodatkowym badaniem TSH) na częściowej narkozie, wysyłają na CITO do laboratorium, a jak będą dobre wyniki to dostaje pełną narkozę i robią mu ściągnie kamienia. Bardzo się boję tej narkozy.
Zablokowany