![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/1726/beae848c44182caamed.jpg)
Wielkość i waga brytyjczyków
- asiunia0312
- Posty: 1208
- Rejestracja: 16 sty 2012, 10:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Olsztyn
- agnieszka d
- Posty: 123
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 13:22
Te brytyjczyki to takie kosmiczne koty-no wagi to po nich nie widać jak dla mnie :-) Na wystawach jak je oglądałam, to jakoś nie kojarzę takich 6-7-kilogramowych kotów. Większość z nich była taka troche większa od "dachowców'-no wiadomo, inna budowa robi swoje, ale wiele z nich tylko na zdjęciach wyglada na ogromniaste miśki. Nie macie takiego wrażenia? A może ja nażywo nie widziałam tych dużych egzemplarzy <hm>
- arachnea2012
- Posty: 102
- Rejestracja: 27 sie 2012, 10:30
To dlatego, że na wystawach większość kotów to koty hodowlane, które jeszcze nie są wykastrowane, więc takim kotom trudniej nabrać bardzo dużej masy, bo hormony robią swoje, ruje u kotek, randki u kocurów. Ale to nie znaczy, że nie zdarzają się na wystawach duże brytki hodowlane, takie też są. Przy czym tych większych musiałabyś szukać w klasie kastratów.agnieszka d pisze:... Na wystawach jak je oglądałam, to jakoś nie kojarzę takich 6-7-kilogramowych kotów. ... Nie macie takiego wrażenia? A może ja nażywo nie widziałam tych dużych egzemplarzy <hm>
<lol> Musisz sie wprosic do Margi albo do Sonii, poogladac dokladnie Tamisia i Bronka <lol>agnieszka d pisze:Te brytyjczyki to takie kosmiczne koty-no wagi to po nich nie widać jak dla mnie :-) Na wystawach jak je oglądałam, to jakoś nie kojarzę takich 6-7-kilogramowych kotów. Większość z nich była taka troche większa od "dachowców'-no wiadomo, inna budowa robi swoje, ale wiele z nich tylko na zdjęciach wyglada na ogromniaste miśki. Nie macie takiego wrażenia? A może ja nażywo nie widziałam tych dużych egzemplarzy <hm>
- Julcik
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2483
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:48
- Hodowla: ClarusCattus*PL
- Płeć: k
- Skąd: Gdańsk
- Kontakt:
Na wystawach też są duże brytyjczki. Tyle ,że jak Sonia napisała kotki męczą ruje, kocury śpiewają i tak jakoś ta waga nie jest może mega imponująca.
Ja jak czytam, że na przykład czyjś kocur młodszy od mojego Avarika waży tyle albo więcej niż on to
I co z tego,. że dogadzam jedzeniem miska pełna jak te hormony buzują?
Avarik ma 2 lata i 2 miesiące i jego waga nie przekracza 5,5kg. Ba to 5,5 to jest przy dobrych wiatrach <hm>
Ale jak patrzę na zdjęcia to nie widać, żeby był szczupły. Jak fotograf jest umiejętny to może tak zrobić zdjęcie, że kotu przybędzie tu i ówdzie.
Ja oglądam zdjęcia Avarika to przede wszystkim eksponuje się głowa, która bądź co bądź do małych nie należy, ale w rzeczywistości to mam wyrzuty sumienia, że moje to takie maleństwo a Tamiś od Soni waży 8 kg (Soniu, wybacz <oops> )
Ja jak czytam, że na przykład czyjś kocur młodszy od mojego Avarika waży tyle albo więcej niż on to
![placz ;-(](./images/smilies/cry.gif)
![mdleje :mdleje:](./images/smilies/mdleje_1_.gif)
I co z tego,. że dogadzam jedzeniem miska pełna jak te hormony buzują?
Avarik ma 2 lata i 2 miesiące i jego waga nie przekracza 5,5kg. Ba to 5,5 to jest przy dobrych wiatrach <hm>
Ale jak patrzę na zdjęcia to nie widać, żeby był szczupły. Jak fotograf jest umiejętny to może tak zrobić zdjęcie, że kotu przybędzie tu i ówdzie.
Ja oglądam zdjęcia Avarika to przede wszystkim eksponuje się głowa, która bądź co bądź do małych nie należy, ale w rzeczywistości to mam wyrzuty sumienia, że moje to takie maleństwo a Tamiś od Soni waży 8 kg (Soniu, wybacz <oops> )