Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: Kasik »

Na urodziny nie zdążyłam, tortu nie pojadłam, ale i tak jestem szczęśliwa, że mogłam zobaczyć te piękne, wzruszające zdjęcia :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:

Wszystkiego dobrego dla całej Waszej rodzinki :kiss:
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: agniecha »

Dziękujemy za miłe słowa :kiss:
Awatar użytkownika
jasminka
Agilisowy Rezydent
Posty: 3011
Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: jasminka »

Agnieszko polecałaś stroje kąpielowe tylko nie pamiętam jakie :oops: przepraszam za off
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: agniecha »

Awatar użytkownika
jasminka
Agilisowy Rezydent
Posty: 3011
Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: jasminka »

Dzięki :kiss:
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: agniecha »

Smutno mi dzisiaj :((((
Jakieś pół roku temu Cleo miała zapalenie dziąseł . Dostała antybiotyk , steryd i było ok . Kamienia nie było . Zapalenie powtórzyło się miesiąc temu , więc znowu leczenie i termin za dwa tygodnie na usunięcie kamienia , bo się zebrał . Pojechałyśmy i podczas zabiegu jakby mnie strzelił grom - dwa zęby do usunięcia . Weterynarz pokazał mi zęby po zabiegu i okazało się , że jeden nie ma połowy korzenia , zanikł pod wpływem stanu zapalnego , a drugi żąb niewiele lepszy . Obydwa po prawej stronie i dziąsła też fatalne od strony prawej , lewa i przód idealne .Podczas zabiegu lekarz pobrał cytologię z dziąseł i na szczęście okazało się , że " komórki bez cech dysplazji i atypii " czyli wykluczone najgorsze .
Cleo po zabiegu czuła się świetnie, a ja postanowiłam skonsultować się z dr. Emilią Klim chwaloną przez Danusię i Dorszkę . Umówiłyśmy się w Warszawie na dzisiaj .
Cleo bez jedzenia i picia w razie zabiegu . Pani doktor fantastyczna , ciepła, konkretna , cierpliwa . Pokazałam jej zęby które usunął nasz wet i była pełna podziwu dla jego zdolności i tego ,że usunął je w całości przy takim ich stanie . Cleo została uśpiona i zrobiono jej rtg , który niestety pokazał , że stan następnych dwóch zębów jest zły . Właściwie nie zębów, a korzeni , bo zęby idealne tak jak tamte usunięte wcześniej . Chore i zniszczone są korzenie . Na zdjęciu widać jakby " chmurki " wokół korzeni . Tylko i wyłącznie prawa strona . Przód i lewa są idealne .
Pani doktor zaleciła usunięcie dwóch zębów, a ponieważ po prawej stronie zostałby jeden ząb i niepotrzebnie kaleczył dziąsło to jego też uznała, że usunie . Cleo poznała panią anestezjolog i poszła na zabieg . Zobaczyłam moją dziewczynkę po dwóch godzinach , całkowicie wybudzoną i chętną do głaskania . Po cudownym znieczuleniu wziewnym nie męczyłyśmy się godzinami z wybudzaniem i do domu wiozłam normalnego kota co przy pokonaniu 330 kilometrów ma znaczenie .
Cleo ma założone szwy na dziąsłach, jest zaopatrzona w leki przeciwbólowe na trzy dni i mamy się pokazać za pół roku . Pani doktor uważa , ze zlikwidowałyśmy przyczynę choroby i teraz będzie tylko lepiej .
A mi jest smutno , bo szkoda zębów i mojej Cleosi . Pani doktor i Dorszka uważają , że Cleo doskonale poradzi sobie bez tych zębów i wygląda na to , że mają rację , bo właśnie skończyła chrupać z apetytem swoje, pierwsze od wczoraj ,chrupki :)
Według opinii dr. Klim nie miałam wpływu na to co się stało , a jednak gdzieś mi się tłucze w głowie, że mogłam zrobić coś szybciej i dlatego tak mi smutno...
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: Danusia »

Aguś no co Ty doktor Emilka moim zdaniem jest wyjątkowa i nie ma lepszego stomatologa weterynaryjnego w Polsce Kalutka też już nie ma jednego ząbka i też korzonek zniknął . W wakacje idziemy na kontrole , to są sprawy autoimunologiczne i my na to nie mamy wplywu tak mi tłumaczyła pani doktor . Takze odpuść sobie wyrzuty sumienia jesteś super Pancia :serce:
Zdróweczka dla kocineczki :kciuki: :kciuki: :serce: :serce: zobacz jaki kawał pojechałaś z nią ,a są tacy co 10 km nie zrobią i na zabieg usunięcia kamienia pieniąchów nie wydadzą :-///// ich nie boli :wsciekly: no nie :(((( :kiss: :serce:
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: agniecha »

Danusiu :kiss: rozmawiałyśmy o Tobie z panią dr. i podała Cię za przykład wzorowej pielęgnacji kociej paszczy :mrgreen:
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: Danusia »

:oops:
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Post autor: Kasik »

Agnieszko :hug: Nie mogłas mieć wpływu na stan ząbków Cleo, a zwłaszcza stan korzeni. Trzeba być dobrej myśli, mam nadzieję, że to koniec problemów Cleo z zabkami, że faktycznie przyczyna jest zlikwidowana :serce: :kotek:
Ale rozumiem Twój smutek doskonale :((((

Co do czyszczenia paszczy przez Danusie to widziałam na filmie, co robią z Kalą :serce: :shock:
Ja bym dawno miała ręce po łokcie obgryzione :lol:

Trzymam kciuki za resztę ząbków i żeby braki w uzębieniu nie przeszkadzały koteczce :kciuki:

P.S. A jak się mają kotki u Twojej Mamy?
ODPOWIEDZ