Koci świat wg Śnieżki, Fiony & Mruczki

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Vanicca
Posty: 1020
Rejestracja: 18 wrz 2009, 19:15

Post autor: Vanicca »

Dotarłam :-D .

Witam serdecznie na forum! :kotek: :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
Elwira
Posty: 889
Rejestracja: 10 sty 2011, 22:04

Post autor: Elwira »

tamiska pisze:Ja kiedyś spotkałam się z takim stwierdzeniem (nie wiem, czy prawdziwym), że koty w nowym domu, lub przygarnięte ze schroniska mogą mieć przez jakiś czas objawy "choroby sierocej". Objawia się to ponoć tak, że intensywnie się ślinią i właśnie ciamkają różne rzeczy typu koszulka. Daje im to poczucie bezpieczeństwa.

Po jakimś czasie większości kotom to mija.


Ja bym spróbowała wsadzić do kontaktu Freeway są to kocie feromony szczęścia, które ponoć pomagają w walce z zachowaniami na tle niepewności i stresu. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tego specyfiku. Wsadza się go do kontaktu jak Brise i cały cza musi tam być. Po jakimś czasie z taką pomocą kot powinien sam przestać.
dziékujé. poszukam :)...
*Aragona*
Posty: 57
Rejestracja: 03 lis 2010, 22:21

Post autor: *Aragona* »

Elwira pisze:
tamiska pisze:Ja kiedyś spotkałam się z takim stwierdzeniem (nie wiem, czy prawdziwym), że koty w nowym domu, lub przygarnięte ze schroniska mogą mieć przez jakiś czas objawy "choroby sierocej". Objawia się to ponoć tak, że intensywnie się ślinią i właśnie ciamkają różne rzeczy typu koszulka. Daje im to poczucie bezpieczeństwa.

Po jakimś czasie większości kotom to mija.


Ja bym spróbowała wsadzić do kontaktu Freeway są to kocie feromony szczęścia, które ponoć pomagają w walce z zachowaniami na tle niepewności i stresu. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tego specyfiku. Wsadza się go do kontaktu jak Brise i cały cza musi tam być. Po jakimś czasie z taką pomocą kot powinien sam przestać.
dziékujé. poszukam :)...
zooplus.co.uk..cena najkorzystniejsza ale warto się zastanowić czy to rozwiąże problem...jak pisałaś nie zdarzało się to wcześniej. ;-))
Awatar użytkownika
nikaxx
Posty: 721
Rejestracja: 20 cze 2010, 11:13

Post autor: nikaxx »

Wita i ja :kotek: Śliczne maluszki i fotek na potęgę .Faktycznie rozpieszczasz nasz fotkami.
Awatar użytkownika
Elwira
Posty: 889
Rejestracja: 10 sty 2011, 22:04

Post autor: Elwira »

Dla EsteraR :)

Obrazek

Nieraz jak się bawi to jej się jedno tak zadziera ;) :) i tak chodzi śmiesznie tylko z jednym :)
Awatar użytkownika
CZANKRA
Hodowca
Posty: 208
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:40
Kontakt:

Post autor: CZANKRA »

Postaram sie odpowiedziec mna pare pytan zadanych tu na watku:

1. kot bialy o ktorym tu mowa moze miec chorobe sieroca stad to ugniatanie . Za wczesnie zostal odstawiony od matki tak jak to juz wczesniej zostalo zauwazone. Kot za to sie slini ( niektore egzemplarze ) gdy jest mu dobrze. Moja dorosla kotka 13 lat do tej pory gdy jest na moich rekach i przytula sie do mnie potrafi jej poleciec troche sliny z kacika ust.
Slinienie poteguje jednoczesne ugniatanie. Wiec reasumujac staraj sie glaskac kotke wtedy gdy jest na twardej powierzchni a nie wtedy gdy jest na twoich rekach lub lozku. Glaszcz go np. na podlodze lub drapaku.

2. Twoja kotka mieszaniec lub mix bo tak ja trzeba opisac lub kot domowy n 22 jest pregowany poniewaz jedno z rodzicow musi byc pregowane. Jezeli na 100 % wiesz ze ojcem kociat jest BRI a a matka RAG to matka musi miec w swoim umaszczeniu pregowanie 21 ktore dotyczy pointow ale z tego co wiem nie dotyczy RAG

Mamy tylko takie RAG
RAG n 03
RAG a 03
RAG b 03
RAG c 03

tzw: bikolor + wlasciwy kolor seal-niebieski-chekoladowy lub lila z bialym
nie ma w tym umaszczeniu innych kolorow jak np. h,j,g,d,e i innych. Inne kolory sa juz uznane za RAG x

Mamy tez takie RAG:

RAG x n 04,a 04,b 04 i c 04 - sa to tzw mitted odpowiednie tylko w tych 4 kolorach ktore podalam wyzej

Z tego co wiem o ile pointy w niektorych rasach jak PER,EXO czy BRI moga byc pregowane 21 o tyle o ile moja wiedza jest kompletna to nie.

Wiec ja tak sobie mysle ze albo RAGDOLKA tez jest po lewych rodzicach ktorzy w umaszczeniu maja pregowanie i ona skolei jest pregowana. Lub ojciec kociat nie jest BRI a tylko zwyklym dachowcem latajacym po podworku ( moze kotka im uciekla i puscila sie z dachowcem z podworka a potem chcieli wcisnac ludziom ciemnote ). Gdyby skolei ojciec byl BRI a a mial np ojca lub matke pregowanego to jego dziecko bylo by tzw duchem. Czyli moglby miec pregi ale bez brody bialej i odcisku kciuka na uszach. Ten kociak jest w 100 % kotem pregowanym a nie z tzw. duchami.

Obydwa koty sa malo BRI ( uszy, glowa, za wysokie na nogach ). Raczej przypominaja kota Europejskiego niz BRI no ale moze taki efekt dala ta mieszanka. RAG moze ciut przypomina ta kotka biala ale tylko ciut.

3. Natomiast najbardziej BRI jest kociak niebieski i nie mowie tu o kolorze futra ale i jego parametrach. Sadze ze jest po 2 rodzicach BRI lub ktorzy silnie przeniesli cechy kota BRI ( rodzice moga byc tez mieszanka lub jeden z nich ). Pytanie czy na tego kociaka dostalas rodowod ?. Jezeli nie to czy widzialas obydwoje rodzicow ? Wiemy ze znasz ojca kociaka bo nawet pokazywalas nam zdjecie. A czy widzialas matke ?
Kociak tez jak sadze gdy go odebralas nie mial 12 tyg. Przynajmniej na zdjeciach wyglada na 8 tyg.

4. Wszystkie male kocieta biegaja i hasaja. Musisz sie do tego przyzwyczaic to taki wiek. Z czasem z tego wyrosna zrobia sie stateczne i tylko od czasu do czasu beda miec tzw. glupawki.
Awatar użytkownika
Elwira
Posty: 889
Rejestracja: 10 sty 2011, 22:04

Rodzice Mruczki

Post autor: Elwira »

Dziękuję za wyczerpującą wypowiedź na temat krzyżowania kotów i dziedziczenia cech :)...

Jeśli chodzi o Mruczkę to rodziców widziałam tylko na zdjęciach, sprzedawane były na czarno prawdopodobnie bo bez papierów. Kobieta która mi sprzedała Mruczkę nie owijała w bawełnę, tylko powiedziała że to jej brat hoduje te koty, a ponieważ mieszka daleko i nikomu się nie chce tak daleko jeździć po koty to co jakiś czas przywozi jej bo my mieszkamy blisko Londynu i ona mu je pomaga sprzedawać. Dostałam tylko zdjęcia rodziców.

Obrazek
MAMA MRUCZKI

Obrazek
TATO MRUCZKI

W domu miała 3 mioty jak byliśmy odebrać kotka, jeden miot był kotków niebieskich brytyjskich, jeden kotków niebieskich rosyjskich , i jeden brytyjskich takich kremowych. Wszystkie sprzedała w dwa dni bo sprawdzałam ogłoszenia, tylko jej biały chłopak przez tydzień dłużej został (jeden kot). Tak normalnie tutaj w Anglii bardzo ciężko złapać te koty, a jak już były z rodowodem to albo bardzo daleko, albo jedna osoba z Londynu wystawiła w takiej cenie co w całej Anglii takiej ceny nie było zawyżonej, albo szybko były rezerwowane...
Ale z tego co oglądam tutaj stronkę z Waszymi Polskimi Kotami Brytyjskimi, to są o stokroć ładniejsze i zadbane, i widzę ze ludzie w Polsce mają dużo lepszą znajomość na temat kotów.... Już się tak wielu rzeczy dowiedziałam... a ilu jeszcze nie przeczytałam.... będę potrzebować jeszcze z paru tygodni ;)

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Elwira
Posty: 889
Rejestracja: 10 sty 2011, 22:04

Post autor: Elwira »

jeszcze tak dodam do mojej wypowiedzi, że dwa razy sprzedano mi koty z pchłami, co moim zdaniem nie powinno mieć miejsca... jak można trzymać koty w domu z pchłami????
z resztą na zdjęciu jak się przyjrzę, ta kotka chyba jest wychudzona... i ma oczy ze śpiochami... jakby ją przewiało czy coś... Kotki wywieźli je od mamy jak miały 7 tygodni:(.... Nasza Mruczka miała pchły.... a ja akurat zwalczyłam pchły u starszych kotów i znowu mi się naniosło. Tym razem byliśmy u weterynarza i dał nam świetny preparat na pchły i inne pasożyty "Advocate". Będę musiała jeszcze raz powtórzyc wrazie gdyby jakieś się wykluły pchły... bo niestety nie mogę walczyć i sypać pudrem po dywanach jak mam 2,5 miesięcznego kotka....
Zastanawia mnie czemu lekarz kazał mi dawać nie więcej jak pół saszetki Mruczce, skoro ona chodzi taka głodna ciągle i jadłaby po 2 saszetki.... nawet teraz po odrobaczeniu drugim...
Je wszystko, suchy pokarm, saszetki, ostatnio ugotowałam kurczaka na wodzie z marchewką, pokroiłam a marchewkę też przydusiłam to wszystko wsunęła i jeszcze chciała dużym podjadać.... i widzę zę dość szybko rośnie, niedawno to to było takie malutkie, bo jak braliśmy to miała 7,5 tygodnia, a teraz ma 11tygodni i 2dwa (urodziła się 28października) i mi się wydaje że jest już prawie dwa razy większa niż była..... i biega nie dużo wolniej od starszych kotów...
Awatar użytkownika
Elwira
Posty: 889
Rejestracja: 10 sty 2011, 22:04

śmieszne ;)

Post autor: Elwira »

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
CZANKRA
Hodowca
Posty: 208
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:40
Kontakt:

Post autor: CZANKRA »

Zaobserwuj jaki pokarm smakuje twoim kotom i suche i mokre,kurczak gotowany surowa przemrozona wolowina i jezeli to co dajesz nie powoduje biegunki to nie wydzielaj im jedzenie szczegolnie teraz w okresie wzrostu.
Mozesz zastosowac sie do takiego karmienia:
Sucha karma i woda stoi caly czas. Natomiast dajesz 2x dziennie surowa przemrozona wolowine czy to pierwsza krzyzowa czy to gularz wolowy pokrojony w kostke najpierw drobno stopniowo wieksze kawalki - 2 x dziennie rano i wieczorem. Kurczak gotowany 1-2x w tygodniu. Surowe zoltko bez bialka - jajko uprzednio spazone wrzadkiem - 1x w tygodniu.
Mozesz dac od czasu do czasu 2 lyzki duze serka bialego bez smaku.
Zablokowany