Cogito i Alistair
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
- Gosia i Ira
- Hodowca
- Posty: 1683
- Rejestracja: 25 lis 2008, 11:49
- Kontakt:
Dzięki wszystkim za ciepłe słowa! My też jesteśmy w szoku, że chłopaki tak szybko się dogadały I też mamy nadzieję, że to będzie przyjaźń. W każdym razie wygląda na to, że Cogito zaakceptował i polubił Alistairka. Pokojowy charakter ma we krwi ;) (patrz: Ciri ) A Alistair wpatrzony w Cogito jak w obrazek Czekamy na pierwsze bliższe kontakty, czyli na wzajemne lizanie, spanie blisko siebie. Na razie Cogito jest jeszcze trochę zdystansowany. Stykanie noskami - owszem, ocieranie się futerkiem też, ale przytulanie (za którym Alistair chyba tęskni - bo często przewraca się na plecy i wyciąga łapkę w stronę Cogito) jeszcze nie. Poza tym, na razie Cogito jest strasznie zmęczony. Musi przez cały czas obserwować Alistaira, gdy ten zniknie mu z oczu, zaraz wstaje z półdrzemki i przygląda się maluchowi. A Alistair ma oczywiście więcej energii. Zabawy też głównie polegają na tym, że Alistair odbija się od sofy i biegnie za piłką, a Cogito wszystko obserwuje. Zaczęły się też bawić w berka, tu już Cogito wykazuje się większym zaangażowaniem No i zaczęły się nawoływać. Cogito zaczął śmiesznie miauczeć, a Alistairek gruchać, gdy zbliża się do niego Cogito.
[center] [/center]
[center] [/center]
[center][/center]
[center] [/center]
[center] [/center]
[center][/center]