Miot D-Bis: Ori i Fado

[Dorszka]

Mój też, ale niestety, w moim przypadku nie może to być jedyny argument... Na szczęście wszyscy jak na razie jakiś elementarny standard trzymają, ale i tak muszę poczekać, wszystko jeszcze może się zmienić. DJango 1 zaczarowała taka jedna kobitka, co go sobie upatrzyła, i stwierdziła zaraz po urodzeniu, że ona obstawia, że on NA PEWNO poniósł LH, no i wybajdurzyła <diabeł> Pewnie dlatego, że już jednego kota czarnego (prawie) ma, to i moce diabelskie się jej trzymają <diabeł> <diabeł> <diabeł>

[Miss_Monroe]

Dobrze. To ja też rzucę urok <lol> ! Proszę tylko wskazać, który maluch ma się stać się idealny <lol> ! Postaram się załatwić sprawę <diabeł>

[Dorszka]

To się nie uda, niestety... Zapeszanie to zawsze wychodzi <diabeł>

Pani Agnieszko, ja i tak Panią kocham <lol>

[Sonia]

Pierwsza szylkrecia i węgielek moi ulubieńcy <zakochana>

[yamaha]

Django 2
Te uszka <zakochana> <serce> <zakochana>

[iwus]

Węgielek i te jego oczka <zakochana> <zakochana> <zakochana> Piękny, cudowny i ......brak słów <serce>

[maga]

Ta szylkretka nr 1 też coś w sobie ma
Facecik nr 2 uroczy ale i węgielek całkiem całkiem <lol>

[Agnes]

Django 3 to mój faworyt z tego miotu <zakochana> oczy ma takie, że można w nich utonąć <serce> a i mina w stylu ''wiadomo, kto w tym miocie rządzi'' <lol>

[Dorszka]

Szybki przegląd na 7 tygodni

[Snusia]

<zakochana> Dori i węgielek.... te spojrzenie mrrrrr <serce>
Czarne jest piękne <mrgreen>