Strona 75 z 93

Re: Koko i Niunia

: 05 mar 2018, 12:51
autor: Luinloth
Ojojoj, no trzeba coś zrobić z miejscówką dla Kokusia :mrgreen:

Re: Koko i Niunia

: 05 mar 2018, 19:50
autor: fado123
dobrze ktoś porządku musi pilnować :lol: :milosc:

Re: Koko i Niunia

: 07 mar 2018, 12:46
autor: Kamila
Ja myślę, że Niunia cwaniara, próbowała Koko zainteresować tym stolikiem, żeby samej móc zająć jego miejscówkę , co karton to karton :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Koko i Niunia

: 07 mar 2018, 13:48
autor: BabaJaga
Kamila pisze: 07 mar 2018, 12:46 Ja myślę, że Niunia cwaniara, próbowała Koko zainteresować tym stolikiem, żeby samej móc zająć jego miejscówkę , co karton to karton :lol: :lol: :lol: :lol:
No właśnie! To nie był byle jaki karton. To karton-MONSTRUM. Tak wielki, że od samego początku jego pojawienia się w chałupie BabaJaga ostro kombinowała, co by tu zrobić, aby się go pozbyć. :lol: Tak więc trzeba było migiem łapać okazję i korzystać z możliwości jego zasiedlenia :mrgreen:

Re: Koko i Niunia

: 07 mar 2018, 16:39
autor: Fusiu
Hihi. Koko kochany. U nas to samo. Panciu trzyma dyscyplinie... Ale jak tylko wychodzi do pracy :gwizdze:

Cudni i najwspanialsi :serce:

Re: Koko i Niunia

: 24 mar 2018, 19:30
autor: yamaha
Czesc Ekipo,
Wpadlam zapytac jak tam u Was z wiosna.
U mnie juz jest, lapki mam pelne roboty, matko, jak sie przez zime ptaszyska i ryjowki ropatoszyly w moim ogrodzie, to szkoda gadac. :wsciekly:
Wiec jakby co i u Was jeszcze wiosny nie bylo, to zapraszam na turnus urlopowy do mnie, 12 lapek i 3 pyszczkow nie bedzie za duzo do wykurzenia szkodnikow !

Musne Was na pozegnanie wasami i lece,
Wasza Missy

Re: Koko i Niunia

: 24 mar 2018, 20:00
autor: Kamila
He, he, Missunia cwaniara wyczuła, że Pańcia się urlopuje w domu to, sobie koleszków sprasza na wiosenne kolonie :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Koko i Niunia

: 05 kwie 2018, 22:28
autor: BabaJaga
„Wielkie otwarcie”

Po karczemnych awanturach, które regularnie przez całą zimę kocura odprawiały pod drzwiami wyjściowymi z domu, w końcu nastał TEN ich upragniony dzień. :taniec: Sezon polowań w tym roku został otwarty. A konkretnie, to owe, wyżej wzmiankowane drzwi zostały otwarte. Uroczyste przemówienie BabaJagi na tę okazję było krótkie i węzłowate: „Wychodzicie w końcu albo nie? Przeciąg łeb urywa!”. Odpowiedź gagatków też była krótka, węzłowata i taka sama, jak przy każdych otwartych drzwiach, które należałoby w miarę możliwości szybko zamknąć : „No przecież wychodzimy albo nie!”.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostatecznie pierwsza wyprawa zakończyła się, że tak to nazwę, „połowicznym sukcesem”. Aby nieco przyspieszyć decyzję, wierzgający Koko został wyniesiony do ogrodu „na rączkach”. Niunia w tym czasie zwiała do domu i schowała się za kanapą. Kolejność pstrykania fotek pokrywa się z kolejnością pojawiania się w drzwiach poszczególnych osobników. :mrgreen:

Re: Koko i Niunia

: 05 kwie 2018, 23:05
autor: Becia
No to wyszli albo nie :haha: :haha: :haha:

Głaski dla odważnych kotełków :kotek: :kotek:

Re: Koko i Niunia

: 06 kwie 2018, 09:13
autor: Luinloth
:lol: :lol: :lol:
Przynajmniej zawsze co postanowią, to zrobią. Wyjdą albo nie :kotek: :kotek: