Tamyio

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Barlog
Hodowca
Posty: 1323
Rejestracja: 29 gru 2012, 00:25
Hodowla: AsPaBri*PL
Płeć: kobieta
Skąd: schoten
Kontakt:

Re: Tamyio

Post autor: Barlog »

<ok> <ok> <ok> za dzisiejsza wizytę u specjalisty <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Becia
Agilisowy Rezydent
Posty: 10640
Rejestracja: 22 lut 2012, 09:28
Płeć: kobieta
Skąd: opolskie

Re: Tamyio

Post autor: Becia »

Trzymam kciuki <ok> <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Tamyio

Post autor: Sonia »

Ale fajne foteczki Tamisi i super takie spotkanie :ok: :kotek:
Za owocną wizytę u okulisty trzymam mocno kciuki <ok> <ok>
Awatar użytkownika
offca
Posty: 272
Rejestracja: 10 gru 2013, 00:11
Płeć: kobieta
Skąd: Niemcy

Re: Tamyio

Post autor: offca »

Mocno zaciśnięte <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Audrey
Agilisowy Rezydent
Posty: 6092
Rejestracja: 30 cze 2012, 19:38
Płeć: kobieta
Skąd: Kujawy

Re: Tamyio

Post autor: Audrey »

Trzymam kciuki i ja <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Zosiak
Posty: 841
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:16
Płeć: Kobieta
Skąd: Basel - Szwajcaria

Re: Tamyio

Post autor: Zosiak »

Meldujemy zacisniete kciukasy!
<ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
Agnes
Posty: 4906
Rejestracja: 16 lut 2012, 20:42

Re: Tamyio

Post autor: Agnes »

Aniu, mocne kciuki! oby coś się wyjaśniło! :kotek:
Awatar użytkownika
Jennefer
Posty: 999
Rejestracja: 29 mar 2013, 01:36
Płeć: Kobieta
Skąd: Galway/Irlandia

Re: Tamyio

Post autor: Jennefer »

Już jesteśmy spowrotem. Wkleję Wam to co pisałam już Agnes na Facebooku:

Tak jak mowilam, nie ma szans na poprawe Operacja dala by tylko tyle, ze na pewien okres czasu oko wygladalo by w miare ok, ale potem szybko wrocilo by do tego stanu teraz. Mowila, ze jej to nie boli, nie ma wplywu na widzenie, lezki niestety wyplywaja nie przez kanalik ale na zewnatrz i z tym trzeba sie tez pogodzic. Mogla by zrobic operacje, nawet nie udrazniajaca kanalik, bo ten jest anatomicznie mikroskopijny, tylko ze polegalo by to na wwierceniu sie w czaszke, i utworzeniu sztucznego kanaliku. A sama operacja jest bardzo trudna, bardzo stresujaca i bolesna dla kota, i ten stan po operacji rowniez, wiec nie polecala mi tego a ja w zyciu nie zgodzilabym sie tez na takie cierpienia.
Nie stosować żadnych kropelek, tylko wacik zwilżony w wodzie przegotowanej.
Mowila, zeby tylko obserwowac czy zewnetrzna powieka nie podwija sie. Podejrzewa, ze wraz ze wzrostem czaszki, powieka rozciagnie sie bardziej i takiego ryzyka juz nie bedzie. I chyba na tyle. No i ustrzegac ja przed stresem aby nie powracał herpex virus bo ten osłabia oczko za każdym razem.
Jest szansa, że oddadzą mi coś pieniążków z ubezpieczenia. Chociaż to.
Awatar użytkownika
ozon
Agilisowy Rezydent
Posty: 2239
Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
Płeć: kobieta
Skąd: Tajgówko Małe :)

Re: Tamyio

Post autor: ozon »

Jennefer pisze:Mowila, ze jej to nie boli, nie ma wplywu na widzenie
To chyba najważniejsze.

Trzymam kciuki, żeby powieka się nie podwijała i żeby Tamyio miała tak bardzo bezstresowe życie, jak to tylko możliwe. :kotek: dla koteczki.
Awatar użytkownika
Izabela AD
Posty: 695
Rejestracja: 14 mar 2012, 08:37
Płeć: kobieta
Skąd: łódź

Re: Tamyio

Post autor: Izabela AD »

I my trzymamy kciuki za Tamisię. Miziamy cieplutko piękne futerko! :kotek:
Zablokowany