- Wszystkim zamartwiających się losem Kumatej pragnę odmeldować, że kochaśka ma się wyśmienicie i radośnie pławi się w kąpielisku. Po akcji ratowniczej wszystkich kąpiących się skrupulatnie przeliczyłem. O mało nie dostałem zeza rozbieżnego od tego skupiania się!
- Kumatą namierzyłem za dziesiątym podejściem. To ta pływaczka druga od lewej w szóstym rzędzie.
- A może jednak szósta w drugim…?
- No, w każdym razie baba śle Wam szeroki, bezzębny uśmiech…
… oraz pozdrawia.
- A tak na marginesie, liczenie żab w stawie działa silnie usypiająco. Barany w porównaniu, to pestka. To nara, Kochani. Chrrr…
Ps. Buziaczki za przemiłe słowa dla wszystkich kochanych Cioć i Wujka – naszych wiernych kibiców
![:serce:](./images/smilies/serce.gif)