Strona 766 z 858

Re: Khaleesi & Mordimer

: 26 mar 2019, 18:43
autor: agniecha
Ja też tak mam :mrgreen: Dzieci tak nie pilnuję jak kotów :mrgreen:

Re: Khaleesi & Mordimer

: 26 mar 2019, 18:53
autor: elwiska3
Ja zwlekam z remontem jak mogę :lol: nie lubię obcych w domu bo burzą mi spokój kota.
Udaję, że nie widzę odrapanych mebli w kuchni.

Moniq aby koteczki jak najlepiej zniosły remont :kotek: :kotek: :kciuki:

Re: Khaleesi & Mordimer

: 26 mar 2019, 19:04
autor: Jaskier
Remont zrobię ja, pokoju drugiego nie ma :((((
Najbardziej boję się że J będzie się bał i musiał znosić naprawdę głośne hałasy.

Re: Khaleesi & Mordimer

: 27 mar 2019, 18:51
autor: Becia
Jaskier pisze: 26 mar 2019, 19:04 Remont zrobię ja, pokoju drugiego nie ma :((((
Najbardziej boję się że J będzie się bał i musiał znosić naprawdę głośne hałasy.
W takiej sytuacji, chyba wybrałabym opcję z pobytem u rodziców. Bidulkowi ciężko będzie znaleźć sobie kryjówkę, skoro drugiego pokoju nie ma. Chyba, że zamknąć go w łazience. Ale jakoś nie jestem przekonana. No i oczywiście milion instrukcji dla rodziców, gdyby do nich poszedł - o oknach, drzwiach, kwiatkach i mnóstwie innych zagrożeń czyhających na koty :mimbla:

Re: Khaleesi & Mordimer

: 27 mar 2019, 19:14
autor: yamaha
A ja nie wiem, czy bym wywozila...
Skoro SAM robisz remont, to raptem bajzel (ktory moze sie okazac calkiem fajna rzecza dla kota) i HALAS moze kotu przeszkadzac....
Z doswiadczenia wiem, ze halas mnie sie wydaje czasem nieznosny (np. skuwanie kalfli lazienkowych), a Missy przy nim drzemki sobie ucina ;-))

Re: Khaleesi & Mordimer

: 27 mar 2019, 19:26
autor: Becia
Yam, ale z tego co zrozumiałam tu ma być burzenie ściany (cięcie ściany), a to już poważny remont :-/////

Re: Khaleesi & Mordimer

: 11 kwie 2019, 10:16
autor: MoniQ
MoniQ pisze: 26 mar 2019, 11:35 Dzisiaj nasze kotuchy biedne, zaczął nam się zupełnie nieplanowany remont i musiałam ich zamknąć na cały dzień w pokoju. Boziu, jak te serduszka waliły, jak oni się bali.... :((((
O matko, zerknęłam kiedy to było, że pisałam o tym remoncie.... On ciągle trwa.
Najdłuższe malowanie jednej ściany ever.

Koty już nawet nie są zamykane, już się panów nie boją.
Za to są brudne i zakurzone. ;-))
photo_2019-04-11_10-12-17.jpg

Re: Khaleesi & Mordimer

: 11 kwie 2019, 10:54
autor: Luinloth
A na zdjęciu nie widać, że brudne :lol:
Remonty to się potrafią ciągnąć, jeszcze jak się trafi na ekipę z większymi wymówkami niż zapałem do roboty, to ech :hug:

Re: Khaleesi & Mordimer

: 11 kwie 2019, 12:23
autor: Jaskier
Nawet koty już zniecierpliwione :)

Re: Khaleesi & Mordimer

: 11 kwie 2019, 17:50
autor: yamaha
Brudne koty to piekne koty :lol: :milosc: :milosc: :kotek: :kotek:

:kciuki: za koniec remontu :kciuki: