... no nic się nie poradzi na to, że czasami te smarkate lata wracają <lol> -zawsze jak tylko zaczyna się wiosna/jesień rozkłada mnie choróbsko totalnie...kilka dni i wrócimy do zdrowych prawda madziulam2 ?
Czesław jak zauważyłam jest miłością niesamowitą Nikulca, wszędzie go nosi ze sobą, śpi z nim nawet właśnie na fotelu, jak idzie jeść to szczur też z nim "idzie" normalnie 1 raz go widzę takiego zauroczonego zabawką <lol>
Też to przechodziłam ale kociaste były za to w siódmym niebie.Niko jak zwykle przeuroczy i będzie zapewne świetnym kompanem w dochodzeniu do formy. Zdrówka życzę <ok>