Strasznie dawno nie śledziłam dokładnie forum. Szybkie wejścia na obejrzenie zdjęć w przerwie na kawę się zdarzały, ale to nie to samo <oops>. Jest tyle nowych wątków, tyle nowych kotów do poznania <mrgreen>.
Nasze kocie pociechy rosną, psocą, gadają. Państwo nawet nie mają czasu, żeby się porządnie za robienie zdjęć zabrać. Udało mi się wygrzebać tylko dwa <strach>
Strasznie dawno nie zaglądałam na forum, ale dzisiaj czuję, że jest to moim obowiązkiem i zarazem prezentem dla członka rodziny <mrgreen>.
Nasze Małe Lwiątko obchodzi dziś swoje pierwsze urodziny . Z małej, pociesznej, włochatej kuleczki, Gimbya (w domu zwana najczęściej Malusią) wyrosła na cudowną, wesołą, skorą do psot i pieszczot, rozmruczaną koteczkę. I choć nadal zdarzają jej się różne "wypadki", to nikt nie potrafi się na nią długo gniewać .