Kaya & Tyson

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
elwiska3
Agilisowy Rezydent
Posty: 5444
Rejestracja: 25 paź 2011, 15:27
Płeć: kobieta
Skąd: Dąbrowa Górnicza

Re: Kaya & Tyson

Post autor: elwiska3 »

Kayusia kciuki zaciskam <ok>
Awatar użytkownika
Dominikana
Posty: 1155
Rejestracja: 21 sie 2014, 16:31
Płeć: Kobieta
Skąd: Jelcz-Laskowice

Re: Kaya & Tyson

Post autor: Dominikana »

Kayciu :kotek: :kotek: :kotek:
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Kaya & Tyson

Post autor: Beate »

Kayuniu :kotek:
Awatar użytkownika
atomeria
Agilisowy Rezydent
Posty: 2891
Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
Płeć: K
Skąd: okolice Poznania

Re: Kaya & Tyson

Post autor: atomeria »

:(((( Łe... tak bym chciała, żeby jelitka Kayuni w końcu się uspokoiły.
Zastanawiam się czasem skąd w takiej sytuacji wiadomo, że to nie biegunka wynikająca z innego powodu, na przykład bakterii? Albo zakłaczenia?
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Kaya & Tyson

Post autor: Sonia »

Biedna kocinka, trzymam kciuki, żeby się unormowało wszystko :ok: :kotek:
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Kaya & Tyson

Post autor: Kasik »

atomeria pisze::(((( Łe... tak bym chciała, żeby jelitka Kayuni w końcu się uspokoiły.
Zastanawiam się czasem skąd w takiej sytuacji wiadomo, że to nie biegunka wynikająca z innego powodu, na przykład bakterii? Albo zakłaczenia?
Agnieszko,szczerze mówiąc to ja juz nic nie wiem... O zaklaczenie pytałam kiedyś tu na forum i w sumie zostało wykłuczone. A bakterie? Cieżko powiedzieć, z kupek dawanych na posiew nic nie wychodziło. jak wróci TZ to zmieniamy weta, pojedziemy zrobic od nowa wszystkie badania, moze ktoś inny na coś wpadnie. Teraz je dalej gastro i jest w miarę OKm co znaczy, że nic w kuwecie nie pływa :-D
AgnieszkaP pisze:Kasiu, ja przepraszam, bo może już o tym pisałaś. Dlaczego zmieniasz Kayi karmę? Czy dotychczasowa też wywoływała biegunki? Co jadła? Ja mam problem z Bellą, tzn. suche mam dobrane takie, które nie uczula (TOTW z dziczyzną), ale po prawie wszystkich próbach z mokrym (nawet jak jej daję 1/2 łyżeczki), ma brudne portki. Ostatnio pojawiło się światełko, że PON z królikiem jej podpasuje (jesteśmy w fazie testów). A tak to cały czas je po troszkę Hillsa i/d i raz w tygodniu dostaje przemrożoną cielęcinę.
Aga, jakoś wcześniej przeoczyłam, przepraszam. Chciałam spróbować karmy bez kurczaka stąd Trovet jagnięcina z ryżem, myślałam, ze skoro lekarze nie umieją postawić diagnozy, to moze to zwykła nietolerancja pokarmowa. Ale teraz już wiem, ze kurczaczek jest cacy, a Trovet be. Muszę szukać dalej. Generalnie chciałabym, żeby Kaya mogła jesć coś innego niż tylko RC gastro intestinal, widzę nawet po futrze, ze jej nie do końca słuzy. Kiedyś próbowałam wprowadzić PONa kurczak + ryż, idealnie nie było, srednio tolerowała, ale u Tysona fatalna biegunka. Potem były znowu na gastro, ale Tyson już tak się zatwardzał, ze sprobowaliśmy ToTW rybnej. Tyson super, ale Kayi nie służyło, jak doszłam do mieszania pół na pół to niestety znowu placki w kuwecie. Tak więc Kaya jest ciągle na gastro, ale Tysona przestawiłam na Acanę grasslands i u niego chociaż jest OK. Hills i/d u nas nie skutkował, mięska też nie mogę dać :-///// Trzymam kciuki za Belle, żeby PON się sprawdził <ok>

I wszystkim ciociom też dziękujemy za kciuki <pokłon>
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Kaya & Tyson

Post autor: Kasik »

A teraz kilka fotek moich futerek :kotek: :kotek:
Kaya <serce> bardzo zapracowana w weekend, eating, sleeping i monitoring na zmianę <lol>
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tyson <serce> równie zapracowany, ale dodatkowo roszczeniowy typ <diabeł> od 04.00 krązy po moim łóżku i obarankowuje mnie, każe się miziać, a jak nie trafie z mizianiem pod bródke to dziad dobiera się do ręki, wtedy oczywiście rzucam mu szczura i do 05.00-06.00 staram się ignorować i zasnąć, przy czym o 05.15 już wstaję balkon szanownemu Państwu otworzyć <mrgreen> Tyson to 100% testosteron, delikatność słonia, taki mój prawdziwy facet, na szczęście zwykle morduje wzrokiem, nie dopuszcza się łapoczynów <lol>
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Futra razem, skoro hotel i obsługa wciąz wspólna ;-))
...na co on się tak gapi?
Obrazek

...buzi daj...
Obrazek

...uff, jakoś poszło...
Obrazek

Udanego weekendu Kochani :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Kaya & Tyson

Post autor: MoniQ »

Coś pięknego <zakochana>
Kaycia ma tak piękne oczy że ojejciu <serce>

I zazdroszczę Ci tego barankowania porannego :kotek:
Awatar użytkownika
PyzowePany
Agilisowy Rezydent
Posty: 2664
Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
Płeć: K+M
Skąd: Wrocław

Re: Kaya & Tyson

Post autor: PyzowePany »

Uwielbiam te kocie opowieści, zwłaszcza o damsko-męskich relacjach <mrgreen>
Masz przepiękne koty :mdleje: <serce> <serce>
Awatar użytkownika
Betuś
Posty: 4042
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:44
Płeć: Kobieta
Skąd: Łódź

Re: Kaya & Tyson

Post autor: Betuś »

Ja ich normalnie KOCHAM <serce> <serce> <serce> <serce> <serce>
Zablokowany