<rotfl> ha HA HA HAHA padłam ze śmiechuBabaJaga pisze:Może następnym razem niech bratowa spróbuje zmrużyć oczy, zamiast uciekać przed wzrokiem Diegunia. Jeśli Don też odpowie, czyli zmruży swoje oczęta, to znaczy, że ją zaakceptował (jako tę, co przegrała na mocowanie wzrokiem <lol> ). Wtedy może siedzieć i w spokoju popijać kawusię. Ale gdyby jednak Don nadal nie przestawał piorunować bratowej wzrokiem, to... chyba musi mrugać dalej. <lol> <lol> <lol> Byleby nie usnęła przypadkiem w gościnie. <rotfl>fado123 pisze:super ,zawsze wiesz kto przychodzi , don nie informuje ale jak przychodzi ktoś inny to siada przy nim i się przygląda,a on ma taki wzrok że moja bratowa się go boi he heBabaJaga pisze:Fakt, że informują. I to całkiem trafnie. Np. gdy ktoś dzwoni do drzwi, to Niunia od razu zaczyna burczeć. I to tak, jakby na burzę się zbierało. <lol> Ale, co ciekawe, nie grzmi, gdy dzwoni ktoś z domowników, tylko wtedy, gdy to ktoś obcy <mrgreen>
Prawda, że niegościnna?
Don Diego Luna-Gatto*PL
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Z tym mrużeniem oka to jest tak na prawde pomiedzy kotami :-) sprawdz, moze i na relacjach z ludzmi też działa <mrgreen>
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
U mnie porozumienie poprzez mrużenie działa, ale tylko z Koko. Jak zmrużę do Koko, to chłopak odpowiada natychmiast. Natomiast Niunia niestety twardo wybałusza się i udaje, ze nie wie o co mi chodzi <mrgreen>
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Sprawdziłam Don mruzy do mnie :d czyli mnie kocha, my od wczoraj mieszkamy w nowym mieszkaniu dd czuje się świetnie zero stresu, zero strachu jakby od zawsze tu mieszkał, zdjęć narazie nie wrzucę bo internetu nie mam, ale mam bardzo odważnego chłopaka, gości się też nie boi, jestem szczęśliwa bo bałam się że źle to zniesie <zakochana>
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Najważniejsze, że Wy jesteście blisko, to i Donuś szczęśliwy.fado123 pisze:Sprawdziłam Don mruzy do mnie :d czyli mnie kocha, my od wczoraj mieszkamy w nowym mieszkaniu dd czuje się świetnie zero stresu, zero strachu jakby od zawsze tu mieszkał, zdjęć narazie nie wrzucę bo internetu nie mam, ale mam bardzo odważnego chłopaka, gości się też nie boi, jestem szczęśliwa bo bałam się że źle to zniesie <zakochana>
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Super !
To teraz czekamy na ten internet <yamaha> <lol>
To teraz czekamy na ten internet <yamaha> <lol>
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Oj tak, nie uwierzymy ze podoba sie mu nowe mieszkanko, dopoki nie zobaczymy <lol>
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Będą fotki internet mają mi podłączyć jutro lub w środę, to zaraz wrzucę i odwiedzę Wasze kotki, donek jest cudowny dopiero teraz widzę jak bardzo do mnie jest przywiązany wszędzie za mną chodzi nawet jak się kapie to siedzi w łazience he he, trochę się małych dzieci boi, ale na szczęście nie okazuje agresji <serce> uwielbiam
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
No to super wieści teraz żeby potwierdzić Twoje słowa potrzebujemy dowody zdjeciowe <mrgreen> no bo musimy sprawdzić że kicia ma się dobrze w nowym domuku <mrgreen>
....i to wcale nie tak ze my Ci nie wierzymy
....i to wcale nie tak ze my Ci nie wierzymy
Re: Don Diego Luna-Gatto*PL
Wiem wiem że wierzycie, Don to nasze oczko w głowie, mój jak wraca z pracy to najpierw idzie kota przytulić <lol>dagusia pisze:No to super wieści teraz żeby potwierdzić Twoje słowa potrzebujemy dowody zdjeciowe <mrgreen> no bo musimy sprawdzić że kicia ma się dobrze w nowym domuku <mrgreen>
....i to wcale nie tak ze my Ci nie wierzymy