Forum o kotach Agilis Cattus

Wydawało się ,że jest już z Atesikiem lepiej , jadł normalnie , bawił się pewniej poruszał się po mieszkaniu jednak dziś strasznie mnie zadziwił ...Pierwszy raz został sam w domu , bo musiałam dziś wrócić do pracy , jak się okazało podczas mojej nieobecności teść był podłączyć pralkę..Gdy wróciłam do domu okazało się ,że ATESIK się zsiusiał w kuchni w niewielkiej ilości i jeszcze przed wejściem do łazienki mimo tego ,że do kuwety miał jakieś 0,5 metra . Jak myślicie przestraszył się czegoś , stres tak zadziałał Miałyście taką sytuacje ??

Nikt jeszcze nie odpowiedział? Może pytałaś w innym wątku? Jeśli nie, to: trzeba szybko z kotkiem do doktora! Postaraj się pójść od razu ze złapanymi siuśkami, jak się nie uda złapać, musisz się zdać na weta, kot musi być zbadany. Przeprowadzka i remont to dla kota duży stres, stres obniża odporność, a siusianie poza kuwetą przede wszystkim sugeruje problem z układem moczowym.

Nie pytałam w innym wątku ,dziękuje za podpowiedź bo nie wiedziałam co robić dziś nic się takiego nie wydarzyło kotek spacerował do kuwety zdziwiło mnie to ,że tak często jednak kotek w nocy po wyjściu z kuwety popłakiwał jutro zadzwonię i się umówię do weta ,bo weta mam 50 km od mojej miejscowości w Augustowie nie ma nikogo kompetentnego .... Dziękuje jeszcze raz pomoc strasznie się o niego martwię to taki mój synuś kochany i wiadomo jak z małym dzieckiem nic nie powie co mu dolega trzeba się domyślać ...wcześniej nie miałam takiej sytuacji więc nie wiedziałam czy to ze stresu czy właśnie coś z pęcherzem ..

Według mnie trzeba pojechać jutro z kotkiem do weterynarza. Jeśli Ates "popłakuje" po wyjściu z kuwety może to oznaczać, że coś go boli.

I tak też zrobię jutro jadę do weta , tylko teraz gimnastyka żeby siuśki złapać ..bo nie chce przysparzać mu stresu mam nadzieję że się uda ...chce biedulce zaoszczędzić bólu .

Dziś z Atesikiem byliśmy u weta i jak się okazało wyniki z moczu nie są najlepsze ..posiada bardzo liczne kryształy i podwyższone pH . Zalecona została zmiana karmy na Royal canin veterinary Urinal s/o i podawanie przez 4 dni preparatu do ustnie w celu rozbicia kryształ oczywiście dziś w lecznicy otrzymał już zastrzyk w tym samym celu . Ma to całą sytuacje ustabilizować . Waży 6 kg i Pani dr stwierdziła ,że to już duża waga skłania się ku nadwadze, więc dawka karmy też została zmieniona do 578 g na dobę..Mam nadzieję ,że wszystko się ułoży i wróci do normy ...

Trzymam kciuki za kotulka.Niech szybko zdrowieje! <ok> <ok>

madzialenka06 pisze:Dziś z Atesikiem byliśmy u weta i jak się okazało wyniki z moczu nie są najlepsze ..posiada bardzo liczne kryształy i podwyższone pH . Zalecona została zmiana karmy na Royal canin veterinary Urinal s/o i podawanie przez 4 dni preparatu do ustnie w celu rozbicia kryształ oczywiście dziś w lecznicy otrzymał już zastrzyk w tym samym celu . Ma to całą sytuacje ustabilizować . (...)

Tak myślałam, że coś się dzieje z układem moczowym madzialenka06 myślę, że warto skonsultować wyniki badania z innym weterynarzem i upierać się nad "rozpuszczeniem" kryształków w inny sposób zamiast od razu przechodzić na karmę Urinary, gdyż karma ta ma dość kiepski skład. Urinary co prawda obniży pH, ale zawiera dużo soli, która ma bardzo zły wpływ na kocie nerki.

Jaki zastrzyk dostał kocurek? Zmiana karmy od razu bez szukania innych rozwiązań to według mnie pójście na łatwiznę przez weterynarza. Pewnie jeszcze mieli karmę dostępną w swoim gabinecie Można bez zmiany diety na początku spróbować ustabilizować pH, oraz pozbyć się struwitów poprzez inne leki. To oczywiście jest moje zdanie, ale przechodziłam przez taki sam problem dwa lata temu. Myślę, że warto zastanowić się nad zakwaszeniem moczu Uro-Petem i Urinodolem.

Kciuki za zdrowko koteczka

<ok> <ok> <ok> <ok>