aaGaa pisze:Holly to jak dla mnie normalnie latte macchiato vaniliowe <mrgreen> Pysznie wygląda
Pozdrawiamy serdecznie
Tak ją słońce wyłapuje :-) w innym świetle jest liliowa czasem popielata :-) Marzyłam o biszkopcie z kremem waniliowym polanym ciepłym toffi ale tak wyszło i tez smacznie jest! Pozdrawiam :-)
Bibi już z nami :-) Pierwsze chwile panienki poznawały się kiedy mała była zamknięta w transporterku. Mała zjeżona wydawała odgłosy niczym duch. Kiedy otworzyłam transporter Bibi spokojnie wyszła i z ciekawością zaczęła zwiedzać okolice. Holly idąc za nią niczym przyczajony tygrys parę razy syknęła i wydała z siebie również odgłos ducha, ale w znacznie niższej tonacji. <strach> Pierwszy raz to u niej usłyszałam choć byłam dwa tygodnie u siostry, która ma półroczną brytkę i było ok. Pewnie tę sytuację tłumaczy terytorium, które niewątpliwie należy do niej. Kotki w międzyczasie tochę podjadły a teraz zgodnie z wcześniejszymi wskazówkami na forum postanowiliśmy dziewczynki rozdzielić i noc spędzimy w osobnych pokojach. Ja z Holly a TŻ z Bibi. :-) Jutro postaram się strzelić siostrom foty :-) Teraz czuję jak emocje ze mnie schodzą :-)