Miot L - Gatta i Fado
- Agnieszka7714
- Posty: 2450
- Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
Pomyślcie co będzie, jak one się rozbiegną, a Dorszka będzie musiała je zlokalizować i monitorować, czy wszystkie są. A jeszcze musi się imion na pamięć wyuczyć <lol>
Chciałabym też zobaczyć minę przyszłego właściciela jednego z tych podlotków, który przyjedzie zobaczyć swoje cudo, a tu zastanie bandę dzieciaków, z której Dorszka będzie zgrabnie wyławiała odpowiednie kociątko <lol>
Chciałabym też zobaczyć minę przyszłego właściciela jednego z tych podlotków, który przyjedzie zobaczyć swoje cudo, a tu zastanie bandę dzieciaków, z której Dorszka będzie zgrabnie wyławiała odpowiednie kociątko <lol>
Dorszka będzie dwa mioty do szafy chować, jak przyjdą goście oglądać swojego wymarzonego misiaczka <rotfl>Renia pisze:Pomyślcie co będzie, jak one się rozbiegną, a Dorszka będzie musiała je zlokalizować i monitorować, czy wszystkie są. A jeszcze musi się imion na pamięć wyuczyć <lol>
Chciałabym też zobaczyć minę przyszłego właściciela jednego z tych podlotków, który przyjedzie zobaczyć swoje cudo, a tu zastanie bandę dzieciaków, z której Dorszka będzie zgrabnie wyławiała odpowiednie kociątko <lol>
- Agnieszka7714
- Posty: 2450
- Rejestracja: 25 paź 2010, 09:42
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
Oj chciałabym wpaść w taka gromadkę <zakochana>Sonia pisze:Dorszka będzie dwa mioty do szafy chować, jak przyjdą goście oglądać swojego wymarzonego misiaczka <rotfl>Renia pisze:Pomyślcie co będzie, jak one się rozbiegną, a Dorszka będzie musiała je zlokalizować i monitorować, czy wszystkie są. A jeszcze musi się imion na pamięć wyuczyć <lol>
Chciałabym też zobaczyć minę przyszłego właściciela jednego z tych podlotków, który przyjedzie zobaczyć swoje cudo, a tu zastanie bandę dzieciaków, z której Dorszka będzie zgrabnie wyławiała odpowiednie kociątko <lol>
Bo to wszystko przez Ino, która (Bogu dzięki!) nie poszła śladem swojej mamy i babci, które rodziły skromne ilości kociąt <lol>Renia pisze:Pomyślcie co będzie, jak one się rozbiegną, a Dorszka będzie musiała je zlokalizować i monitorować, czy wszystkie są. A jeszcze musi się imion na pamięć wyuczyć <lol>
Chciałabym też zobaczyć minę przyszłego właściciela jednego z tych podlotków, który przyjedzie zobaczyć swoje cudo, a tu zastanie bandę dzieciaków, z której Dorszka będzie zgrabnie wyławiała odpowiednie kociątko <lol>
Ja jestem bardzo ciekawa scen karmienia, jak maluchy będą wcinać już mięsko <lol>
Myślę, że Dorotka powinna zagadać w mięsnym i wytargować jakieś zniżki... <lol>