Strona 7 z 7

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 18 lis 2017, 18:01
autor: yamaha
Luinloth pisze: 18 lis 2017, 17:51 do łazienki, czyli otwierane na zewnątrz
:zle: czyli ze co, wszystkie lazienkowe powinny sie tak otwierac ?
dziwne dziwne..... w mojej lazience na gorze sie otwieraja DO WEWNATRZ :mrgreen:

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 18 lis 2017, 18:32
autor: Luinloth
Nie, ale nasze się tak otwierają, taki skrót myślowy :) chodziło mi o to, że w sumie to ona nie ma na czym potrenować

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 19 lis 2017, 12:41
autor: Kamila
ja mam między framugą a drzwiamai łazienkowymi stoper i drzwi zawsze są uchylone na szerokość kota. Generalnie u mnie wszystkie drzwi są uchylonę w miarę szeroko.

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 19 lis 2017, 12:53
autor: sandra
Luinloth pisze: 18 lis 2017, 18:32 Nie, ale nasze się tak otwierają, taki skrót myślowy :) chodziło mi o to, że w sumie to ona nie ma na czym potrenować
Ale co za różnica w ktora stronę sie otwierają? Jak pisałam o wciskającej sie łapce w szparę w drzwiach to tez miałam na myśli łazienkę otwietana na zewnątrz i kota na zewnątrz ;) jak kot ma potrzebę wejsc to zupełnie dla niego bez różnicy w ktora stronę otwierają sie drzwi :lol:

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 19 lis 2017, 15:04
autor: Luinloth
Tylko u nas te drzwi są tuż przy ścianie, więc otwarcie ich bez strzelenia sobie w pyszczek jest trudniejsze, niż kiedy można z boku stanąć. Myślę, że to drzwi dla zaawansowanych :lol:

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 19 lis 2017, 15:30
autor: yamaha
Luinloth pisze: 19 lis 2017, 15:04 Myślę, że to drzwi dla zaawansowanych :lol:
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :ok:

Re: Kocie drzwi - klapka w drzwiach dla kota

: 19 lis 2017, 16:13
autor: Sonia
U nas Tobi opanował nową sztukę otwierania przymkniętego balkonu. Nie wpadł jeszcze na pomysł, żeby łapką sobie drzwi do siebie pociągnąć, żeby otworzyć, ale kładzie się cały na podłodze bokiem i tak kombinuje i wszystkimi czterema łapkami kopie, aż mu się uda szparę zrobić. Ostatnio mu się tak udało i ja sobie liście na dworze zbieram, a tu patrzę Tobinek się przechadza po trawie, a za nim Tamiś ciągnie :lol: Teraz już będę musiała mieć na oku ten balkon jak miśki będą w domu a ja na dworze.