Strona 5 z 9

: 07 lis 2011, 18:22
autor: Tygrysek
Mam wrażenie, że Tymuś dziś po jedzeniu miał czkawkę :-| Czy to możliwe?

: 07 lis 2011, 19:47
autor: kotku
Odnośnie czkawki to ja się nie znam, ale właśnie obejrzałam zdjęcia ...
<zakochana> <zakochana> <zakochana>
Jeju jakie cudo z Tymka!

: 07 lis 2011, 19:49
autor: Sonia
Tygrysek pisze:Mam wrażenie, że Tymuś dziś po jedzeniu miał czkawkę :-| Czy to możliwe?
Mojemu Tamiemu prawie zawsze po jedzeniu się odbije. Brysi to się nigdy nie zdarzyło, księżniczce nie wypada się tak zachowywać <lol>

: 07 lis 2011, 20:38
autor: Tygrysek
No to muszę pouczyć Tymusia troszkę manier <lol>

: 07 lis 2011, 22:31
autor: Bartolka
Moje panienki miewają czkawkę - krótko i raczej nie ma reguły w jakim czasie :-) Natomiast Tymek jest cudowny i sądząc po dużych łapkach zapowiada się na sporego misia <zakochana>

: 09 lis 2011, 11:45
autor: Kamiko
Jakie one są sprytne , wszystko zaanektują na swoje potrzeby :-) :kotek:

: 09 lis 2011, 11:53
autor: gocha1p
Hej i ja witam przystojniaka :-)

: 09 lis 2011, 21:06
autor: Tygrysek
Dziękujemy za miłe słowa.
Tymek ostatnio upatrzył sobie bardzo dziwne miejsce na spanie w nocy. Jako, że nie pozwalamy mu spać w nocy na naszym łóżku (tak naprawdę to materac na podłodze) to postanowił się wgramolić w szparę między łóżkiem a ścianą, która na dodatek jest jeszcze z góry ograniczona rurą od kaloryfera (zimną bo zakręcony). Nie wiem jak mu tam może być wygodnie, ale skoro do takiego pudełeczka się mieści to czemu nie w szparę <mrgreen>
Co do anektowania wszystkiego na swoje potrzeby to przyznam się, że skrzętnie to wykorzystuje aby malucha zważyć. Wystarczy postawić miskę na wagę kuchenną i lekko w nią postukać, a już kot jest w środku i układa się do drzemki. Dzięki temu ja nie mam problemu z dokładnym pomiarem, bo młody się nie rusza, to on ma jeszcze fajną odmianę w postaci leżenia w misce <lol>
Jutro jedziemy z mężem na krótki urlop i nasze maleństwo zostaje w domku ;-( Na szczęście moja mama stwierdziła, że takiego maleństwa nie można na całe dnie zostawiać samego i się na ten czas (całe 4 dni) do nas wprowadzi. A twierdziła, że nie chce być jeszcze "babcią" <gwiżdże>

: 27 lis 2011, 12:32
autor: Tygrysek
Tymek dziś skończył 4 miesiące, waży 2360 i jest po prostu cudowny <zakochana> Mąż oczywiście ciągle wymienia co tam mogłoby być lepsze i czasem się śmieje, że zareklamować trzeba, ale sądzę, że nie zamieniłby na żaden inny egzemplarz naszego Tymusia.

Maleństwo zdobyło serduszka całej rodziny. Teraz już nikt mnie nie pyta jak się czuje, co tam u mnie tylko jak się ma Tymuś.... No ale nie dziwie się im, w końcu on jest ciekawszy ;-)) Nasze mieszkanko też stało się jakoś częściej odwiedzane przez wszystkich, no bo w końcu przecież trzeba z kotem się pobawić.

Oto kilka zdjęć z porannej sesji łóżkowej:

Dziś skończyłem 4 miesiące...
Obrazek

Zobacz jak szybko łapkami już ruszam
Obrazek

I jak ładnie się wyciągam
Obrazek

I jak ładnie umiem się powyginać
Obrazek

Po prostu jestem wyjątkowy
Obrazek

Czyż nie?
Obrazek

No dobra, mam już dosyć tych zdjęć
Obrazek

: 27 lis 2011, 13:14
autor: Sonia
Oj kiedy to było jak moje słonie były takimi kociątkami <roll>
Uroczy kotek, nic dziwnego, że wszyscy chcą w gości przychodzić do Ciebie :-)