Luna - Inspiracja Leśne Ranczo *PL

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Moderator
Hodowca
Posty: 176
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:07

Post autor: Moderator »

Ania i Krzysiek pisze:Wszystkiego dobrego z okazji urodzin. Już to pisaliśmy i znowu się powtórzymy- Twoja dziewczynka jest śliczna :-)

Mały Lew pisze:Wszystkiego naj!
zdrowia, pysznych kąsków, ciepła
kochanych dłoni za uszkiem, pod bródką
ciepłych kolan, tłustych muszek
niech Ci słodko rośnie brzuszek ;-)

Pola pisze:Widać, że panienka dorasta :-)


___________________________________________________________________
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Dni mijają w niemiłosiernym tempie. Dziś zamknął się 10 miesiąc życia Lunki. Panna zdrowa, puchata jak trzeba :-) , włażąca na kolanka i mrucząca, przy apetycie choć grymaśna (3,75kg)... prawie koci ideał (jak dla mnie). Gdyby jeszcze odpuściła mi budzenie o świcie... oj byłoby bosko. Niestety póki co około 5 budzi mnie regularnie. Zaczyna w sumie miło bo przychodzi do łóżka, siada mi na brzuchu i cichutko miauknie, poburczy, łepek nadstawi do głaskania... ja oczywiście posłusznie z kicią się witam, głaszczę, podrapię pod bródką... o naiwności myślałam, że po tych pieszczotach pójdzie sobie i zdrzemnie się jeszcze... ja oczywiście też miałam w planach "dokończenie" spania. Nic z tego. Spryciara jedna. Po pieszczotach pędzi do misek, zje parę chrupek, umyje łapkę, kolanko i co tam jeszcze przyjdzie jej do kociej główki, wraca do mnie i tu przeżywa rozczarowanie bo ja NIE WSTAŁAM tylko leżę dalej. Nie ma pomiłuj... wskoczy na szafkę i zaczyna miauko-burczenie. Jak usiądę na łóżku... błoga cisza, jak się położę - miauko-burczenie. Lekceważenie jej nie działa. Próbowałam też różnych form przekupstwa :oops:. Zabawa - bardzo chętne się bawi ale jak przysypiam to burczy. Daję jej śniadanie - zje z miłą chęcią i wraca burczeć dalej. Jedyną pociechą jest dla mnie fakt, że w pewnym sensie do wszystkiego można się przyzwyczaić i w związku z tym coraz rzadziej reaguję na te kocie biadolenie o poranku.
Pomimo tych porannych „niefajności” kicia kochana jest nadal bardzo, bardzo mocno.

Wciąż wyglądam rujki. Nawet przez moment myślałam, że te poranne burczenie to już to, ale nie sądzę. No cóż, cierpliwie czekam na rozwój wydarzeń. Z myślą o kastracji zmieniłam klinikę weterynaryjną. Zdecydowałam się na taką gdzie operują metodą „spay-hook”, czyli zabieg przez małe nacięcie 1-2cm. Ustaliłam z weterynarzem, że kicia ma być kastrowana po pierwszej rujce. Straszne to dla mnie jest, że w temacie terminu kastracji kotki wśród weterynarzy tak bardzo brak jednomyślności. Im więcej rozmów z weterynarzami odbywałam tym bardziej kolana mi się uginały ze strachu, bo co weterynarz to teoria. Głupieje się od tego bałaganu. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że w końcu ten temat przestanie być tak „rozbiegany”.

Kilka foteczek z wypatrywania latającej muchy :-) :

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Moderator
Hodowca
Posty: 176
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:07

Post autor: Moderator »

Pola pisze:Ale rośnie :-) Robi się coraz bardziej brytkowa :-)
Aya pisze:Jest cudna !. Marzę o takim liliowym kompanie dla Gastona ( o sobie to już nawet nie wspomnę :roll: ). Póki co, staram się usilnie, by do mojej decyzji przekonać również męża :wink:

Gonab pisze:Śliczna dziewczynka :-) :-) :-)
Ciesz się Mago , że budzi Cię dopiero o 5, bo moje teraz w lecie zaczynaja juz ok 3,00 - brrrrr, a najgorsze jest to,że sprawa milknie,cichnie i się wygasza jak wstaję. Zasada jest taka: ja śpię a on emiauczą i po mnie skaczą, ja wstaję a one się kładą spać :-D :-D :-D - wyrachowane bestie :-D :-D :-D


_________________________________________________________________
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Tak, na śliczną panienkę wyrasta!
Moderator
Hodowca
Posty: 176
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:07

Post autor: Moderator »

Mago pisze:Bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa :).
Gonab pisze: ciesz się Mago , że budzi Cię dopiero o 5, bo moje teraz w lecie zaczynaja juz ok 3,00 - brrrrr, a najgorsze jest to,że sprawa milknie,cichnie i się wygasza jak wstaję. Zasada jest taka: ja śpię a on emiauczą i po mnie skaczą, ja wstaję a one się kładą spać :-D :-D :-D - wyrachowane bestie :-D :-D :-D
No to faktycznie... 5 rano blado wypada przy 3 rano... chyba przestanę narzekać :wink:. Lunka też stosuje zasadę wymiany w spaniu, jak się w końcu zwlekę z łóżka to ona chwilkę się pokręci, umyje futerko i idzie spać. Bądź co bądź napracowała się dziewczynka żebym wstała :-).
Aya pisze: Marzę o takim liliowym kompanie dla Gastona ( o sobie to już nawet nie wspomnę ). Póki co, staram się usilnie, by do mojej decyzji przekonać również męża
Mam podobny problem ale pracuję nad tym (chwilowo z marnym skutkiem) ;-) i mam nadzieję, że drugi kotek pojawi się w domu.
Gonab pisze:Mago, koniecznie drugi kot!!!:-D :-D :-D - co dwa to nie jeden, a co trzy to nie dwa itd itd itd...... ja tylko z rozsądku zatrzymałam sie na dwóch :-) :-) :-) choć chęci są o wiele większe :-) :-) :-) 8-)


_________________________________________________________
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Gonab pisze:Mago, koniecznie drugi kot!!! :-D :-D :-D - co dwa to nie jeden, a co trzy to nie dwa itd itd itd......
Gonab, dobrze mówisz :!: :-D

Nowa fotka mojego puchatego kotka :-D

Obrazek
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

To prawda że Inspiracja pięknie rośnie :-D A oczy wręcz urzekające!
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Mago »

Wybaczcie proszę, że zamęczam Was fotkami Luny... oto kilka nowych :-) :

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Moderator
Hodowca
Posty: 176
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:07

Post autor: Moderator »

Aya pisze:Jest piękna, ja marzę o drugim kotku o umaszczeniu jak Lunka :-) ... no i takim przytulaśno-kolankowym :-)

Ania i Krzysiek pisze:
Mago pisze:Wybaczcie proszę, że zamęczam Was fotkami Luny... oto kilka nowych :-)
...ale cóż to za słodkie tortury :-D

Agnieszka pisze:No Inspiracja po prostu :-D


________________________________________________________
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Aya pisze:Jest piękna, ja marzę o drugim kotku o umaszczeniu jak Lunka
Oj coś mi się widzi, że kot się niedługo pojawi, i mężowskie opory na niewiele się zdadzą :-D

Nie dziwię się, Luna jest naprawdę bardzo piękna, a ja obserwując swoją Cześkę coraz bardziej ulegam magii tego koloru. Do tej pory wydawało mi się, że "następczynią" Clary będzie również kotka niebieska, ale teraz to już nie jest takie pewne...

Mago, bardzo pięknie rośnie Twoja Luna :-D
Zablokowany