Wielkość i waga brytyjczyków

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: otyłość

Post autor: Dorszka »

7,5 kg to faktycznie duże prawdopodobieństwo że Muflon jest za gruby. Na pewno nie będzie się za dużo ruszał dopóki jest przyciężki, to wszystko się zazębia. Czy myślał Pan o przejściu na mokrą karmę? Nie mam na myśli mięsa (to trzeba umieć suplementować), a o wysokomięsne, pełnoporcjowe puszki. Może być Gussto, może być Catz Finefood Purr, większość kotów uwielbia wersję z kangurem. Na karmach typu Gastro czy innych tego typu wynalazkach koty tyją, mają mało energii i nie chcą się ruszać. Spróbowałabym przejść na bardzo dobre mokre, bo pamiętam z Pana poprzednich wpisów, że przejścia na bezzbożowe, niskowęglowodanowe karmy kończyło się niepowodzeniem. Jeśli chodzi o zabawy, to posłuchałabym Ozon :) Kolejna rzecz - przyjrzałabym się stawom Muflona, bo jeśli rusza się tak mało, może być ku temu poważniejsza przyczyna niż "niechciejstwo". Tak młody kot powinien mieć naturalnie okresy w ciągu dnia, kiedy urządza sobie galopady za wyimaginowaną zdobyczą, nawet bez wędek i zabawek. Jeśli tego nie ma, może być jakiś problem ze stawami, co przy nadwadze jest bardzo możliwe.
Awatar użytkownika
Rhubee
Hodowca
Posty: 20
Rejestracja: 18 paź 2017, 17:47
Płeć: Kobieta
Skąd: Droitwich (UK)

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Rhubee »

Witam,

Mam problem z jedną z moich kotek. Są to siostry i na początku obie pięknie rosły Poli to ta ciemniejsza, Arya lekko jaśniejszy odcień. Urodzone 26 Kwietnia 2018. Na początku tego roku zaczęłam zauważać różnicę w wielkości, nie tyle że Pola rosła a bardziej że Arya zmalała.
Poli rujkowala regularnie i bardzo intensywnie (przy czwartej rujce w ciągu 6 tyg już była kryta). Natomiast Arya miala dwie bardzo krótkie i nie zbyt intensywne rujki, trzecia trwała dłużej, zbiegła się w czasie w czwartą rujką Poli. Gdy Poli wróciła od kocura Arya była w ruji jeszcze parę dni i od tamtej pory nic. Czy to może być przyczyna cichych rujek czy taka jej 'uroda' że jest mala? Jakie badania było by warto zrobić? Na co zwracac uwagę?
Z góry dziękuję, załączam zdjęcie obu dziewczyn.
Awatar użytkownika
Rhubee
Hodowca
Posty: 20
Rejestracja: 18 paź 2017, 17:47
Płeć: Kobieta
Skąd: Droitwich (UK)

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Rhubee »

Arya obecnie wygląda na coś chuda i zgubiła podbródek :(
Awatar użytkownika
Rhubee
Hodowca
Posty: 20
Rejestracja: 18 paź 2017, 17:47
Płeć: Kobieta
Skąd: Droitwich (UK)

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Rhubee »

Poleczka, zdjęcie przed kryciem bo teraz jest dość duża :)
marcin_k
Posty: 32
Rejestracja: 10 gru 2015, 22:36
Płeć: facet
Skąd: gdańsk

Re: otyłość

Post autor: marcin_k »

Sonia pisze: 03 cze 2019, 08:09 RC Gastro niestety ma taki skutek, że się po tej karmie bardzo tyje.
Mój grubasek kiedyś trochę schudł na karmie Brit Care Cat Coco I am Gourmand.
Generalnie karmy bezzbożowe zawierają dużo mniej węglowodanów, niż np. RC czy Hils, ale nie każdy koci brzuszek toleruje takie karmy.
Musiałbyś bardzo powolutku wprowadzić mu taką karmę i obserwować, jak się mają sprawy w kuwecie.
Dobre efekty w odchudzaniu daje przejście na mokrą karmę, ale nie każdy ma takie możliwości, żeby przez cały dzień kotu co chwilę dawać mokre. Szczególnie trudne jest to latem, gdy są upały i nie można zostawić na cały dzień takiego jedzenia. Przy czym muszą to być puszki w pełni suplementowane, żeby kot nie nabawił się jakichś niedoborów w organizmie.
Muflon od zawsze miał problemy - zawsze to się kończyło rozwolnieniami dlatego też przeszliśmy na intenstinala po konsultacjach z weterynarzami (byliśmy u kilku). Przejść na bezzbożówki mielieśmy dwie, dwa razy bez powodzenia - już więcej nie chcę go męczyć.
Co do jedzenia mokrego - próbowałem kilku, może i nastu różnych producentów puch - żadną nie był zainteresowany. Co jakiś czas, robiąć zakupy wybieram mu coś, czego nie miał wcześniej - i nic. Nigdy ich nie je, ewentualnie jak ma dzień to wyliże galaretkę.



ozon pisze: 03 cze 2019, 08:22 W sprawie żywienia na pewno odezwie się ktoś mądrzejszy [ edit: o, w trakcie pisania przyszła Sonia :-D ] ja tylko napiszę, że warto przestudiować forumowy dział żywieniowy, zaczynając raczej od najnowszych wpisów, bo wraz z upływem lat zmieniała się wiedza i dostępność karm. Wetów z dobrą wiedzą na temat żywienia jest niewielu, trza się samemu dokształcać :roll:

Jeśli chodzi o bawienie, to trzeba wyczaić, co kota rusza :mrgreen: Ja mam kotkę w typie "wszystko widziałam, wszystkim się bawiłam, daj mi coś nowego, a to nowe też nudne" :roll: ale bardzo lubi na przykład polować na krótką wędkę z piórkami (ja na to mówię miotełka :-D ) ukrytą pod kocem i przesuwaną, wysuwaną itd. Hitem ostatnich tygodni jest miotełka w połączeniu z papierową torbą z Lidla z wyciętym z tyłu otworem :-D

No i szczur z Ikei, którego dorobiliśmy się chyba jako ostatni dom na forum :mrgreen: Absolutny megahit!
Co do zabawek - wszystkie wędki / piórka / ogolny lisie / myszki - zainteresowanie jest przez pierwsze 20 sekund, później się kładzie i patrzy. Może jak po nim poskaczę jakąś wędką to spóbuje to odpędzić łapą, a później dalej patrzy :| Ostatnio mu zamówiłem, takiego robaka na baterie. Podbiegł, powąchał i obserwuje. Koniec.
Jedyny ruch jaki mu zapewniam, to jak go poganiam trochę po domu. Chowam się, on mnie znajduję, znowu go gonię i tak w koło - ale to też z 5 minut zabawy i koniec.


Miss_Monroe pisze: 03 cze 2019, 19:02 Karmy polecane przez weterynarza niestety nie zawierają praktycznie mięsa tylko same zboża. Kot na nich nie chudnie, bo się nie najada, te karmy zapychają, a nie dają uczucia sytości. Po chwili kotek znów będzie głodny. Polecam zapoznać się na forum z działem żywienia jak i działem dotyczącym karm bezzbożowych. Karmy te mają mało węglowodanów przez co kot na nich nie przybiera na wadze jak przy tradycyjnych karmach. Osobiście nie wybrałabym żadnej karmy polecanej przez weterynarza- te karmy mają skład wprost „śmieciowy” :kaszana:

Wydzielanie kotu karmy suchej również nie sprzyja odchudzaniu. Koty jedzą mało, a często. Wydzielanie karmy spowoduje, że będzie najadał się na zapas.

Warto zaangażować kotka do zwiększenia ruchu- jakieś wędki, czy półki na ścianie dają większe pole do popisu przy redukcji wagi.

Weterynarze, no cóż.. najczęściej po najmniejszej linii oporu polecają to, co mają na stanie z karm w klinice, bo za to mają dodatkowe profity, a w kwestii dokształcania się również wielu z nich jest bardzo w tyle jeśli chodzi o odpowiednie i zbilansowane żywienie kotów.
Tak jak napisałem wcześniej - były dwie próby przejścia na bezzbożówki, myślę, że ze dwa lata jest na tym Royalu już i jest spokój. Pytanie czy ten Hills może by podziałał cuda ?:(
Co do wydzielania karmy... Na 7.5 kg kota muflon powiniene dostawać ponad 75 g suchej dziennie. Ja mu daje 60g (3x po 20g) co jest odpowiednią ilością dla 6 kg kota... więc wychodzi na to, że go trochę głodzę a on i tak przybiera na masie. Tu od razu wytłumaczę, że te 60g zaczął dostawać jakieś 1.5 roku temu, gdy faktycznie ważył te 6kg, dopiero ostatnio się zorientowałem, że przecież waży więcej więc powinien dostawać większą dawkę..

Zupełnie tego nie rozumiem. Co prawda od stycznia do czerwca przybrał tylko 0.1kg ale powinien gubić masę, a nie przybierać.
Dorszka pisze: 03 cze 2019, 22:21 7,5 kg to faktycznie duże prawdopodobieństwo że Muflon jest za gruby. Na pewno nie będzie się za dużo ruszał dopóki jest przyciężki, to wszystko się zazębia. Czy myślał Pan o przejściu na mokrą karmę? Nie mam na myśli mięsa (to trzeba umieć suplementować), a o wysokomięsne, pełnoporcjowe puszki. Może być Gussto, może być Catz Finefood Purr, większość kotów uwielbia wersję z kangurem. Na karmach typu Gastro czy innych tego typu wynalazkach koty tyją, mają mało energii i nie chcą się ruszać. Spróbowałabym przejść na bardzo dobre mokre, bo pamiętam z Pana poprzednich wpisów, że przejścia na bezzbożowe, niskowęglowodanowe karmy kończyło się niepowodzeniem. Jeśli chodzi o zabawy, to posłuchałabym Ozon :) Kolejna rzecz - przyjrzałabym się stawom Muflona, bo jeśli rusza się tak mało, może być ku temu poważniejsza przyczyna niż "niechciejstwo". Tak młody kot powinien mieć naturalnie okresy w ciągu dnia, kiedy urządza sobie galopady za wyimaginowaną zdobyczą, nawet bez wędek i zabawek. Jeśli tego nie ma, może być jakiś problem ze stawami, co przy nadwadze jest bardzo możliwe.
.

Catz Finefood Purr - próbowaliśmy, zero zainteresowania. Nigdy nie myśłałem, że może mieć coś ze stawami, zasugeruję to na kolejnej wizycie u weta ;(
marcin_k
Posty: 32
Rejestracja: 10 gru 2015, 22:36
Płeć: facet
Skąd: gdańsk

Re: otyłość

Post autor: marcin_k »

A może... jest jakaś karma lepsza niż Royal instenstinal / Hills a gorsza niż bezzbożówki ? W sensie dobra karma zbożowa ?
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: otyłość

Post autor: Dorszka »

Czy próbował Pan Taste of the Wild? Albo Canagan? To nadal bezzbożówki, tyle że z batatami, Canagan moim kotom bardzo dobrze służy w przerwach gdy nie ma PoN czy Orijena. Ku mojej radości koteczka Una, która ma w tej chwili dwa miesiące zaczyna suche właśnie od Canagana, zdecydowanie cieszę się, że już całkowicie mogłam zrezygnować z RC. Może to? Nie przeliczałam węglowodanów, ale żadna z moich kastratek nie powiększyła się z powodu tej zmiany. Tyle że u mnie głównie mokre :( Szkoda że Muflon nie jest zainteresowany mokrym jedzeniem.
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Dorszka »

Rujka to nie tylko ten okres który widzimy, koteczka może być pobudzona hormonalnie, ale nie ma pełnych objawów bez obecności kocura - to są właśnie te "ciche rujki". Niestety, to stan bardzo wyniszczający dla kotki, bo ma wszystkie inne problemy związane z rujkowaniem, czyli brak apetytu, nie najlepsze samopoczucie, chudnie. Oczywiście może też być jakiś problem zdrowotny, i od tego zaczęłabym "śledztwo" - echo serca (jeśli jeszcze o nie ma), pełny profil diagnostyczny z krwi, a w nim KONIECZNIE tarczyca.
Awatar użytkownika
Rhubee
Hodowca
Posty: 20
Rejestracja: 18 paź 2017, 17:47
Płeć: Kobieta
Skąd: Droitwich (UK)

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Rhubee »

Dziękuję, trochę się teraz przestraszyłem ale będę działać. Z ta rujką to chyba w zła godzinę powiedziałam bo dziś Arya zaczęła pomiałkiwać.
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Wielkość i waga brytyjczyków

Post autor: Dorszka »

Czyli może wszystko jest w porządku :) Badania tak czy inaczej trzeba zrobić jeśli koty ich jeszcze nie miały :)
Zablokowany