Źle się może wyraziłam. Oczywiście, że kot urośnie na karmie bezzbożowej, chodziło mi raczej o to, że bezzbożowe karmy nie tuczą tak jak np. RC i kot nie będzie taki napakowany, jak np. mój grubas Tami <oops>Kierei pisze:Trochę offtop ale też o wadze, mówisz, że jak się karmi zdrową karmą to kot nie urośnie?Sonia pisze: Może dajesz bezzbożówkę na której nie da się nabrać większej masy. Najważniejsze, żeby kotek był proporcjonalny, zachowywał się normalnie i nie był osowiały, jakieś duże kilogramy mu do tego nie są potrzebne.
Bo właśnie zglupialam... u mnie wild cat etosha, niestety mokre miamour bo lepszych nie ruszy..
Ale czy ja mam go zbozowka karmić żeby wyglądał jak prawdziwy brytek?
Czy na bezzbozowych tez dorośnie do wlasciwej masy?
Swojej odpowiedniej masy na pewno nabierze, tyle że może dłużej to potrwa i nie będzie to napakowanie z otyłości tylko z mięśni. Mieć grubego kota to żadna radość, a raczej zmartwienia i troska. Najważniejsze, żeby kot był proporcjonalny. Może być idealny brytek ważący np. 4 kg i wcale nie idealny proporcjonalnie a mający 8 kg.
Trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo brytki rosną do 3 lat, a nawet niektórym głowa jeszcze dłużej dorasta.