Strona 449 z 452

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 02 paź 2019, 10:04
autor: Luinloth
Jak miło Was widzieć :)
Trzymam mocno kciuki, żeby już było tylko dobrze :kciuki: :kotek: :kotek:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 02 paź 2019, 10:12
autor: MoniQ
Ooooo jak miło, jak fajnie, że jesteś! :)

Broneczek słodki, co za pecha ma chłopak... ale ma Was, więc ma też szczęście jak stąd na Księżyc :) Trzymam kciuki, żeby było dobrze i stabilnie :kciuki:
Głaski, dużo głasków i czekamy na zdjęcia :serce: :kotek:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 02 paź 2019, 18:19
autor: margita
Cieszę się, że Was u mnie widzę ... :serce: :serce: :serce:

Oto my po długiej przerwie :mrgreen:

Bronio mój niedźwiadek ... :serce:

Obrazek

mój najukochańszy czorcik czyli Izarka :mrgreen: :serce:

Obrazek

Moje serce :serce: :serce: :serce:

Obrazek

Obrazek

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 02 paź 2019, 18:33
autor: asiak
Bronuś kochaniutki :serce: :kotek:
Izarka i wzrok czorcika :serce: :kotek:
Wnusio przystojny chłopak :ok: Cudowny szkrabek :serce:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 16 sty 2021, 07:03
autor: yamaha
Tak sobie patrze, ze pojawilas sie na forum (yeeeeeeeeeeeeeah :radocha: :taniec: :radocha: jak super Cie widziec :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )
I NA PEWNO nie pamietasz, gdzie ten Twoj watek :lol: No to ja Ci Z UPRZEJMOSCI przypomne :haha:

DAWAJ Broniastego (i opowiadaj co tam u niego, jak zdroweczko ?) i Zyrafe tez, bo za nia tez sie stesknilam.... (nigdy nie myslalam, ze to powiem :haha: )
No i wnusia pokaz, bo pewnie juz wielki chlop z niego, moze nawet do przedszkola juz chodzi :strach:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 16 sty 2021, 15:20
autor: margita
Witaj Yamaszko ... :mrgreen: :serce:
No i wszyscy forumowicze z wszelkiej maści futrzakami oczywiście :milosc: stęskniłam się :mrgreen:
No wątek faktycznie głęboko zakopany ... :hm:
Nic już nie obiecuję bo jakoś mi w życiu ostatnio pod górkę ... po ciężkim roku zaczynam wracać do normalności ... no i do forum mam nadzieję ...
Jak weszłam od razu poczułam się jak w domu ... może na wątkach już nie to tempo co kiedyś, ale przynajmniej szybciej coś niecoś nadrobię :lol:
Bo ostatnio jak tu byłam się nie dało ... :roll: :lol:

Co do kociaków to bez zmian ...
Bronio nadal z cukrzycą, ale sobie radzimy ....
poważne choróbsko, które pojawiło się po cukrzycy albo jakimś cudem się zatrzymało albo okazało się błędną diagnozą, więc póki co (odpukać w niemalowane) jest OK i niech tak zostanie jak najdłużej :mrgreen:
A Izarka kudłatka - babsztylek kochany, zrobiła się taka przystulasta, że nie mogę się od niej opędzić :lol:

Co do wnusia jest najukochańszy na świecie i rozświetla moje wszystkie ciemne myśli :mrgreen: KOCHAM GO OGROMNIE :serce: :serce: :serce:
To z dzisiejszego spaceru :mrgreen: niestety bez śniegu :-/////
Obrazek

pozdrawiam cieplutko
postaram się jeszcze wrzucić zdjęcia głównych bohaterów oczywiście ...
Ale teraz idę szybko jakąś zupkę ugotować ... zgłodniałam strasznie :mrgreen:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 16 sty 2021, 20:49
autor: Sonia
Jaka piękna fotka. Fajnie Cię widzieć. Kciuki za zdrówko Bronusia :kciuki:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 17 sty 2021, 07:48
autor: yamaha
Bez sniegu, ale tez pieknie :milosc:
Mieszkanie nad morzem to jednak super sprawa.... :roll: :ok:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 17 sty 2021, 09:34
autor: Karioka
Ale jak pięknie :shock:

Yam ale ludzie nawiezieni nad morze to w czapce muszą chodzić bo tam więcej wiatru niż gdziekolwiek :lol:

Re: Mój Brono i nasza Izar od Tymabri*PL

: 17 sty 2021, 15:39
autor: margita
Co prawda to prawda ... :mrgreen:
Kurtka z kapturem to u nas podstawa :lol: