Pola pisze:Co do saszetek to spokojnie znajdziesz też takie, które mają po 90% zawartości mięska - to tak na marginesie, bo piszesz tylko o tych 4%.
Witam nie widze moich postow znikenly???? Pola sasesztki sa u mnie tylko z royal kanin , ale moj kot wylizuje z nich sos tylko .Natomiast sa puszki , ale tak jak pisalam wyrzucam i az serce boli .Instrukcja o zdjeciach ......no sprobuje sil hahaha
Mój dwuletni kocur też ma ten "worek", ale nie jest on wielki ani brzydki - pomimo tego, że Enriko nie je w ogóle suchej karmy. Jego obecna waga to ciut ponad 5 kg. :-)
bea pisze:nie lubi suchej karmy???? czy nie dajesz??
jak pamietam nie zdążył się w hodowli nauczyć a potem nie chciał żadnymi metodami
myślę ze właściciele bardzo by chcieli aby jadł suchą karmę chociażby przez samą sumę wydawaną na mokre jedzonko i mozliwosc zbilansowania posiłków
nasza domowa kotka (a wlasciwie mojej Babci, ktora zamieszkala z nami z powodow losowych - przedluzajace sie szpitalne perypetie), jest kotka adopcyjna. Ma 3lata i za soba pewien bagaz doswiadczen piwniczno-kawalerkowo-koci. Niestety? wplynal on na jej preferencje kulinarne tzn. rzuca sie z wielkim apetytem i etnuzjastycznie na sucha karme, saszetki traktuje czaasem laskawym okiem, zupelnie nie podchodzi jej surowizna i ryby, o serze czy jajki nie wspominajac..
martwic sie czy cieszyc ze kotka "niskobudzetowa" ;-DD
jesli trzeba ograniczac uzywamy "kubeczków" z podziałką które często sa dodawane jako gadżety do karmy
łatwiej jest z kotem suchokarmowym, jest juz zbilansowana pod względem zawartosci składników odzywczych