Miot I - Borgia i Ice Lilac British Velvet*CZ
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Przepraszam, że tak długo Was przetrzymałam, ale dopiero wróciłam niedawno do domu. Jestem trochę na poważnym życiowym zakręcie, i dni mijają mi pomiędzy domem a szpitalem.
Borgulkowy brzuszek pusty, jak było do przewidzenia Dobra wiadomość to to, że wszystko w brzuszku w porządku, macica prawidłowa, nic nie powiększone ani nie wskazujące na jakiekolwiek niedobre rzeczy. Czekam więc na prawdziwą rujkę, mam nadzieję, że tym razem będzie owocna. No cóż, obie z Kathrin wiedziałyśmy, że Borgia nie była do końca gotowa. i zabrałyśmy ją po prostu bo zawsze jakiś cień szansy był. Mam nadzieję, że teraz już jej własny motorek hormonalny się ustabilizuje, i za drugim razem się uda Devil czeka <mrgreen> Ale dziękuję, że podenerwowaliście się ze mną, było mi naprawdę raźniej
Borgulkowy brzuszek pusty, jak było do przewidzenia Dobra wiadomość to to, że wszystko w brzuszku w porządku, macica prawidłowa, nic nie powiększone ani nie wskazujące na jakiekolwiek niedobre rzeczy. Czekam więc na prawdziwą rujkę, mam nadzieję, że tym razem będzie owocna. No cóż, obie z Kathrin wiedziałyśmy, że Borgia nie była do końca gotowa. i zabrałyśmy ją po prostu bo zawsze jakiś cień szansy był. Mam nadzieję, że teraz już jej własny motorek hormonalny się ustabilizuje, i za drugim razem się uda Devil czeka <mrgreen> Ale dziękuję, że podenerwowaliście się ze mną, było mi naprawdę raźniej
Dorszka pisze:Borgulkowy brzuszek pusty, jak było do przewidzenia
<mrgreen>Dorszka pisze:Dobra wiadomość to to, że wszystko w brzuszku w porządku, macica prawidłowa, nic nie powiększone ani nie wskazujące na jakiekolwiek niedobre rzeczy.
<mrgreen> <mrgreen> <mrgreen>Dorszka pisze:Mam nadzieję, że teraz już jej własny motorek hormonalny się ustabilizuje, i za drugim razem się uda Devil czeka <mrgreen> Ale dziękuję, że podenerwowaliście się ze mną, było mi naprawdę raźniej
No nie powiem, posmuciłam się troszkę, mimo iż byłam przygotowana na taką wiadomość.
Oczywiście najistotniejsze jest to, że wszystko z Borgią jest ok :-)
A swoją drogą, to bardzo sprytna z niej dziewczynka, bo przejechała się na randkę do przystojnego kocura, poromansowała sobie solidnie <mrgreen> i to tak bez "konsekwencji"
- Mały Lew
- Hodowca
- Posty: 370
- Rejestracja: 23 lis 2008, 21:30
- Hodowla: MAŁY LEW*PL (zamknięta)
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Ciekawe co on jej naobiecywał, że dziewczyna jeszcze raz się wybiera <rotfl>Mago pisze: A swoją drogą, to bardzo sprytna z niej dziewczynka, bo przejechała się na randkę do przystojnego kocura, poromansowała sobie solidnie <mrgreen> i to tak bez "konsekwencji"
Dorotko, strasznie mi przykro, że nie wyszło - ale jak mówią dziewczyny dobrze, że z Borgusią dobrze. Jestem z Wami myślami i wierzę, że drugie podejście będzie udane.